Napisana 29 maja 2006 o 21:17 | IP z którego się zalogował
|
|
|
Już nie zwalajcie wszystkiego na rezerwowego bramkarza i fuksem na pewno nie było to, że Unia II strzeliła 4 bramki! Zagraliście słabo, bez dwóch zdań. Jedyne zagrożenie jakie stwarzaliście to strzały z daleszej odległości, które bez kłopotu łapał bramkarz gości. Była sytuacja już na początku meczu, ale Panienka strzelił wprost w bramkarza, ale w drugiej połowie się zrehabilitował. I to by było na tyle (o ile mnie pamięć nie myli), jeśli chodzi o wasze akcje ofensywne. Jeśli chodzi o obrone to cóż straciła cztery bramki... oczywiście całą wina nie spada na obrone z bramkarzem, lecz też niektórych pomocników, którzy się nie cofali. Acha; jeśli Cię to Lypa uszczęśliwi to moim zdaniem dziś zagrałeś bardzo dobry mecz. I nie piszcie, że skałdu nie było bo z tego co wiem tylko Szanowny Pan Pikul się nie zjawił...
|