Napisana 15 sierpnia 2006 o 17:12 | IP z którego się zalogował
|
|
|
Witam Niestety nie ma mnie ne meczu ale mam transmiję SMS-owa od jednego z kibiców ze stadionu na Witosa. Postaram się w takim razie na naszym forum przeprowadzic transmisje online i będę przepisywal sms-y tegoz kibica.
1 sms 17.00 "Zaczyna sie. Otwieram pierwsze piwo. "
Nie mogłem się doczekać 2 smsa i zadzwoniłem 1 telefon na stadion 17.11 "Skład Wisły: Zietara,- Kuter, Knaga, Oleksy, Jarek Bedkowski,- Foder, Kołton, Kowal, Jacek Będkowski,- Zieliński, Majka Na ławie 5 rezerwowych w tym Jurek Smaś i Jakub Gšdek. Co do gry to raczej w środku pola i nikt nie miał do tej pory klarownej sytuacji. Moment - Foder idzie skrzydłem i dośrodkowuje...buuuuu, ale nie rożny, wykonuje Kowal - niestey łapie bramkarz. Z Wisłš gra wiatr a sędzia chyba ma astne bo jak dnie w gwizdek to jak by był na spirometrii."
2 sms 17.13 "13 groznie u nas. Dobrze ze sie machnal 11 bo bylby gol."
3 sms 17.19 "19 majka pieta minimalnie niecelnie"
Brak telefonów i smsów - się zdenerwowałem więc zadzwoniłem 2 telefon na stadion 17.28 "Mecz jak dotej pory słaby. Niby nasi naciskaja ale nic z tego nie wynika. Kopanina nudno i jak już cos Wisła wykombinuje to niecelnie strzela. Kibiców jest z 200 może trochę więcej - młodych z 30"
4 sms 17.31 "30 ich rzut wolny. Ok 20m szybko rozegrany ale Lukasz nie daje sie zaskoczyc. Nasi nawet muru nie zdazyli ustawic."
5 sms 17.44 "43 min 20 metr rzut dla nas Ziolek przymierza i 4m nad bramka."
Przerwa
6 sms 17.51 "Koniec 1 pol. Mecz nudny. Nasi troche lepsi ale nic z tego nie wynika. 3 strazły niecelne. Ich 2 ale zupelnie niecelne. Bardziej niz nasze. My wiecej rogow ale zupelnie niegrozne. Zreszta z obu stron."
II połowa
1 telefon ze stadionu 18.10 "Kibiców troche przybyło. Na początku 2 połowy Limanovia przejeła inicjatywe ale tylko na moment. Teraz Wisła - naciska. W 2 połowie oba zespoły otrzymały po 1 żółtej kartce u nas Jarek Bedkowski. W 9 min. z 25 metrów strzela zawodnik 11 ale Zietara pewnie broni. Schodzi u nich 6 a wchodzi jakis mały Gąsienica, Byrcyn czy Giewont tak czy siak w niebieskiej koszulce - widac numer 4."
7 sms 18.15 "12 min Ziolek i Jarek spieprzyli najlepsza nasza okazje. o k***a wchodzi wchodzi Krzonek."
8 sms 18.23 "Mecz sie zrobil bardzo szybki. Dalej jednak z tego nic nie wynika. Przynajmniej jest ciekawiej"
Ponownie nie wytrzymałem i zadzwoniłem na Witosa. 3 telefon na stadion 18.37 "Duzo sie teraz dzieje. Limanovia z rzutu wolnego - mocny strzał na bramkę - Łukasz wybija pezd siebie - zamieszanie i pilka wychodzi przed 16-stkę gdzie piłkarz gosci strzela mocno i celnie, piłka wpada so siatki obok bezradnego Zietary. Na szczeście chwile przed strzałem sedzia gwizdze ponieważ strzelający pomógł sobie ręką w przyjęciu piłki. Kuba Gądek zmienia kontuzjowanego jacka Będkowskiego a w 75 minucie za Fodra wchodzi Smaś i teraz on z Zielińskim graja w ataku. Idzie włąśnie akcja Wisły - Kowal - ale niepotrzebnie odgrywa do Smasia. kurcze Kowal ma jakąś kontuzję leży na boisku. 5 minut do końca"
2 telefon ze stadionu 18.49 "Koniec meczu - 0-0 - niby mieliśmy przewagę ale nic z tego nie wynikało. Słabi jesteśmy - cóż wymagać od słabego zepołu. Zreszta oba zespoły słabe. ten mecz kiepski prognostyk.
Koniec spotkania Wisła Szczucin - Limanovia Limanowa 0-0
Zmieniony przez Koociej o 30 grudnia 1899 o 00:00
__________________ Wis3a Szczucin - Duma Ma3opolski - Chwa3a Powiola
|