Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - Glinik/Karpatia Gorlice

Zdjęcia




Wypowiedzi

	Rafał Kościelniak, kibic Wisły: Bardzo mnie cieszy zwycięstwo nad Glinikiem. Przede wszystkim pozwala nam realnie myśleć o wyjściu ze strefy spadkowej jeszcze w tej rundzie. Te punkty były nam bardzo potrzebne. Piłkarze walczyli na całej szerokości i długości boiska, dało to efekty. Widoczna jest poprawa w grze obronnej, przesunięcie Arka Kozaczki i Krzyśka Będkowskiego do pomocy też ożywiło środkową formacje. Jerzy Smaś ze swoim doświadczeniem jest idealny na tą chwilę w ataku, szkoda tylko że Paweł Żaba nie może się odblokować i nie strzela tyle bramek ile po nim się wszyscy spodziewają. Mam jednak nadzieję że to nastąpi w najbliższych spotkaniach. Teraz czekają nas mecze z teoretycznie najsłabszymi drużynami, ale wiadomo jak się gra o taką stawkę... Liczę w tej rundzie w ostatnich 4 meczach na komplet 12 punktów. Mam nadzieję iż boisko moich marzeń nie zweryfikuje.

Zapowiedź meczu

Liczymy na kolejne punkty.

Wisła		Glinik
	12.10.2003 Szczucin 1:0 (1:0)

Bramki:
1-0 Jerzy Smaś 43

Sędziował: Zbigniew Walus z Oświęcimia
Żółte kartki: Krzysztoń, Gadzina, Żmigordzki, Matuszyk
Widzów: 250

Wisła: Łukasz Bebel 6 - Jerzy Micek 3 (66 Witold Smaś), Jarosław Będkowski 5, Robert Nowakowski 5, Krystian Knaga 4 - Paweł Dorosz 5 (90 Konrad Miotła), Krzysztof Będkowski 5, Jerzy Smaś 7, Michał Gądek 3 (79 Łukasz Sieczkowski) - Paweł Żaba 4, Arkadiusz Kozaczka 5 (85 Paweł Obara).
Trener: Jerzy Smaś.

Glinik: G. Waląg 4 - M. Żmigordzki 4, S. Krzysztoń 6, M. Sobol 3 (55 Ludwin), M. Szary 4 - S. Chrzan 4, D. Drąg 4, P. Stępkowicz 4, M. Olszewski 4 (71 Pierzchała)- Gadzina 3, Matuszyk 3.

Komentarz

Dziennik Polski:
Pierwsza połowa to równowaga obu drużyn. Dla Wisły okazje marnowali: Jerzy Smaś, A. Kozaczka i Żaba, a dla gości: Chrzan, Gadzina i Matuszyk. W 28 min K. Będkowski uderzył potężnie z 20 metrów, ale piłka minęła minimalnie bramkę Glinika. Tuż przed przerwą Smaś otrzymał podanie z głębi pola i natychmiast zdecydował się na uderzenie z narożnika pola karnego. Piłka przeleciała obok interweniującego golkipera Glinika i wpadła tuż przy lewym słupku. Po przerwie goście dążyli do wyrównującego gola, a miejscowi chcieli utrzymać korzystny wynik, odpowiadając kontratakami. Zaowocowało to wzmożoną walką w środku pola i brakiem klarownych sytuacji podbramkowych. Wisła miała dwie sytuację, ale raz Waląg popisał się dobrą interwencją przy strzale Żaby, a drugim razem obrońcy zablokowali uderzenie Smasia. (ACHI)

Tempo:
O zwycięstwie beniaminka ze Szczucina zadecydował grający trener Wisły J. Smaś, który w 43 minucie strzałem z około 20 metrów pokonał Waląga. Po zmianie stron gorliczanie ani razu nie zagrozili bramce strzeżonej przez Bebela. PIET

Video

1-0 Jerzy Smaś 43