Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Gosłavia Gosławice Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Dziś następny krok?


Wisła

Gosławice

30.03.2003
Szczucin
2:0 (2:0)

Bramki:
1-0 Paweł Żaba 17
2-0 Krzysztof Będkowski 22

Sędziował: K. Dynarowicz z Tarnowa
Żółte kartki: brak
Widzów: 300

Wisła: Łukasz Bebel - Krystian Knaga (84 Jerzy Micek), Jarosław Będkowski, Witold Smaś (87 Jakub Gądek) - Łukasz Bielaszka (61 Piotr Kozioł), Artur Koza, Jerzy Smaś, Robert Nowakowski, Michał Gądek - Paweł Żaba (86 Paweł Obara), Krzysztof Będkowski.
Trener: Jerzy Smaś.

Gosławice: Smęda - Mleczko, Fudalej, Lasota, Rzepski - Dobek (46 Zorek), Pożdał, Batko, Olesiński - Starzyk (87 Jachimek), Król.


Komentarz

Opis meczu z DP:
Szczucińska Wisła zaczyna się powoli specjalizować w zapewnianiu sobie zwycięstw w pierwszych odsłonach spotkań. Tydzień temu, szczucinianie już do przerwy praktycznie rozstrzygnęli na swoją korzyść losy rywalizacji z Dunajcem Zbylitowska Góra, wczoraj w pierwszej połowie zapewnili zaś sobie wygraną z Gosławicami.

Miejscowi rozpoczęli to spotkanie z dużym animuszem i już w 8 min mogli zdobyć bramkę, Smęda uporał się jednak z wieńczącą dośrodkowanie K. Będkowskiego, główką Żaby. Cztery minuty później bliski pokonania bramkarza Gosławic bezpośrednio z rzutu rożnego był natomiast W. Smaś. Kolejne akcje gospodarzy przyniosły im już efekt bramkowy. W 17 min na indywidualną akcję zdecydował się grający trener Wisły, J. Smaś. Z linii końcowej wycofał on piłkę na 5 m do Żaby, a ten nie miał już problemów z pokonaniem Smędy. Po kolejnych pięciu minutach padła druga bramka, będąca niejako "blięniaczką" tej z 17 min. Jedyne różnice polegały na tym, że tym razem w roli asystenta wystąpił W. Smaś, a bramkarza gości do kapitulacji zmusił K. Będkowski. W 30 min bliski wpisania się na listę strzelców był jeszcze Knaga, jego główka z 7 m trafiła jednak w poprzeczkę. Gosławice odpowiedziały na tę ńkanonadęń jedynie strzałem z 20 m Olesińskiego (36 min), wyłapanym jednak przez bramkarza Wisły.

Po zmianie stron gra miała już znacznie bardziej wyrównany charakter. W 56 min strzał K. Będkowskiego "ostemplował" jedynie poprzeczkę. Niewiele ponad dziesięć minut później kontaktową bramkę mogli natomiast zdobyć goście, Bebel wygrał jednak pojedynek sam na sam z Zorkiem. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem bliski zdobycia drugiej swojej bramki był Żaba, ale z kilku metrów strzelił wprost w Smędę. W odpowiedzi, w 76 min miejscowy bramkarz odbił natomiast na słupek uderzenie Starzyka. Ostatnia groźniejsza w tym meczu akcja miała miejsce w 85 min, kiedy to minimalnie niecelnie przymierzył M. Gądek.


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.