|
|
Wisła Szczucin - Dunajec Zakliczyn |
|
Zdjęcia |
|
|
|
|
|
|
|
Wypowiedzi |
|
|
|
|
|
|
Zapowiedź meczu Trudny przeciwnik, Dunajec zawsze miał dobrych juniorów... |
|
|
Wisła |
|
|
|
Dunajec |
|
26.08.2006 (sobota) godz. 17.00,
Szczucin
0:0 (0:0) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Bramki:
brak
Sędziował: Maksymilian Żołądź
Żółte kartki: brak
Widzów: ok. 50
Wisła: Łukasz Giera - Krzysztof Glica, Marcin Kłagisz, Bartosz Pochroń, Jakub Warzecha (50 Mirosław Chrabąszcz) - Dariusz Furgał (89 Łukasz Giza), Przemysław Pochroń, Stanisław Łuszcz (46 Miłosz Szałach), Damian Rendak (66 Przemysław Tęcza) - Filip Gądek (66 Adrian Piekielniak), Kamil Danisz.
Trener: Leszek Dąbroś. |
|
|
|
Komentarz
Juniorzy Wisły znów zremisowali, tym razem bezbramkowo z Dunjacem. Spotkanie było słabym widowiskiem. Akcje jednej, jak i drugiej drużyny można było policzyć na palcach jednej dłoni. Wisła w przekroju całego meczu miała przewage, lecz w ostateczności nic z tego nie wynikło.
Pierwsza połowa niestety tylko skutecznie usypiała kibiców. Na boisku praktycznie nic się nie działo. Więcej przy piłce była Wisła, lecz jej akcje przypominały "walenie głową w mur". Dwa uderzenia Damiana Rendaka zza pola karnego to za mało, żeby strzelić bramkę. Chociaż pod koniec tej połowy ta sztuka udała się Filipowi Gądkowi, lecz z pozycji spalonej. Dunajec natomast bardziej nastawił się na gre z kontry. Jednak ta gra była mało skuteczna - większość ich akcji zatrzymywała się na naszej obronie bądź kończyła się niedokładnym zagraniem i stratą piłki.
Druga część meczu mogła szczęśliwie zacząć się dla juniorów ze Szczucina. Jednak dobrą sytuacje zmarnował Kamil Danisz. Wisła nadal więcej przebywa przy piłce, lecz tylko w środku boiska, a próby zaatakownia kończyły się niepowodzeniem. Dunajec był groźny z stałych fragmnetów gry, lecz przy rzutach roznych zabrakło zawodnika, który skierowałby piłkę do bramki Giery.
W 72 min wydawało się, że wreszcie padnie w tym spotkaniu gol. Jednak sytuacje sam na sam z bramkarzem Dunajca marnuje Adrian Piekielniak, którego strzał szybuje nad poprzeczką bramki. W końcówce bardziej "przyciska" drużyna z Zakliczyna. Jednak nie udaje się im strzelić bramki i wynik pozostaje 0 do 0. (MS) |
|