Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska

Zdjęcia

Wypowiedzi

Szczepan Kołton, zawodnik Wisły:
Brawo, pierwszy mecz wygrany i to bardzo ważny, w drugiej połowie gra troche siadła po zejściu Stacha i Przemka, ale na szczęście jest Gutek, któremu należą się duże brawa za ten mecz - wybronione 2 sam na sam i rzut karny przy stanie 2-1. Duże brawa także dla D. Rendaka.

Zapowiedź meczu

Inauguracja rundy wiosennej.

Wisła		Dąbrovia
	31.03.2007 (sobota), godz. 15.00, Szczucin 2:1 (2:0)

Bramki:
1-0 Stanisław Łuszcz 38
2-0 Miłosz Szałach 40
2-1

Żółte kartki dla Wisły: Warzecha, Giza, Giera

Wisła: Łukasz Giera - Bartosz Zawada, Damian Rendak, Dariusz Furgał (68 Łukasz Giza), Jakub Warzecha (65 Krzysztof Glica) - Stanisław Łuszcz (46 Filip Gądek), Miłosz Szałach (82 Przemysław Tęcza), Przemysław Pochroń (46 Michał Giera), Bartosz Pochroń - Kamil Pietryka, Adrian Mróz.
Trener: Leszek Dąbroś.

Komentarz

W pierwszym meczu rundy wiosennej nasi juniorzy zainkasowali 3 punkty. Już po pierwszej połowie prowadzili 2:0, po golach Stanisława Łuszcza i Miłosza Szałacha. W drugiej części meczu Dąbrovia z uporem dążyła do remisu. Byli blisko, jednak zabrakło im precyzji.

Pierwsza połowa przebiegała pod znakiem optycznej przewagi Wiślaków i fauli zawodników obu drużyn. Bramki padły w końcówce tej części gry. W 38 min Adrian Mróż dośrodkowuje na "dłuższy słupek", tam z kolei głową na piąty metr Bartosz Pochroń podaje do Stanisława Łuszcza, który z bliskiej odległości, z głowy kieruje futbolówke do bramki. Kolejny gol dla naszych juniorów pada chwile później. Prostopadłe podanie Kamila Pietryki w pole karne wykorzystuje Miłosz Szałach, strzelając obok słupka. Wisła do przerwy prowadziła 2:0.

Druga połowa to zdecydowana przewaga Dąbrovii. Już w na początku mogli strzelić dwie bramki, jednak dwukrotnie z opresji "sam na sam" zwycięsko wychodził nasz bramkarz Łukasz Giera. Kontaktowy gol dla gości wpada w 62 min, kiedy podanie wzdłuż bramki i z bliskiej odległości wykorzystuje jeden z zawodników przyjezdnych.

Dąbrowiacy za wszelką cene dążą do remisu. Już w 70 min mają fantastyczną okazję. Faul na polu karnym Bartosza Zawady i sędzia dyktuje "jedenastkę". Na szczęście dla Wisły rzut karny obronił Łukasz Giera! Dąbrovia naciskała do końca spotkania, jednak nie udaje im się uzyskać bramki i to Wisła schodzi jako drużyna zwycięska. (MS)

Video

Rzut karny broni Łukasz Giera