Wisła Szczucin

Rylovia Rylowa - Wisła Szczucin

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Kolejny kluczowy mecz Wisły w wywalczeniu nowej V ligi.

Rylovia Rylowa		Wisła Szczucin
	09.04.2006 Rylowa 2:1 (1:0)

Bramki:
1-0 Marek Handzlik 35
1-1 Jarosław Będkowski 50
2-1 Mirosław Dzieński 88

Sędziował: M. Krupa z Bochni.
Żółte kartki: Świątek, Więcek - Oleksy, Jarosław Będkowski.
Widzów: 300

Rylovia: Tomasz Duda - Arkadiusz Ostrowski, Maciej Gdowski, Tomasz Wilk, Krzysztof Stasiak - Paweł Duch, Marek Handzlik, Tomasz Wolsza (52 Stanisław Świątek), Michał Cieśla (76 Tomasz Chabura) - Łukasz Więcek, Mirosław Dzieński.

Wisla: Łukasz Giera - Rafał Oleksy, Marcin Kapel, Maciej Jędryk (67 Piotr Kuter), Jarosław Będkowski - Łukasz Sieczkowski, Michał Gądek, Tomasz Kowal (40 Tomasz Zieliński), Adam Majka (69 Szczepan Kołton) - Jacek Będkowski (46 Konrad Miotła), Piotr Lechowicz.
Trener: Jerzy Smaś.

Komentarz

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Już w piątej minucie zawodnik gospodarzy Duch strzelił w słupek, a kilka chwil później Dzieński posłał piłkę nad poprzeczką. Po kwadransie gry składną akcję przeprowadzili goście, ale Gądek uderzył tuż obok słupka.

W 35 min po dośrodkowaniu Dzieńskiego, piłkę do bramki głową posłał Handzlik i gospodarze objęli prowadzenie. Szansy na podwyższenie wyniku w końcowych minutach pierwszej połowy nie wykorzystał Wolsza. Jego strzał z trudem wprawdzie, ale obronił Giera.

Początek drugiej połowy był wymarzony dla gości. Po dośrodkowaniu Sieczkowskiego z rzutu rożnego młodego bramkarza Rylovii pokonał Jarosław Będkowski.

Kilkanaście minut później Sieczkowski strzelił obok słupka, a Duda wykazał się znakomitym refleksem broniąc strzał Będkowskiego. W 88 min Świątek został sfaulowany na 23 metrze, a Dzieński pewnie wykorzystał rzut wolny, zapewniając trzy punkty Rylovii. (MOR - G. Krakowska)