Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Polan Żabno Zdjęcia

Wypowiedzi

X-meni z Forum Wisły:
Mecz zdecydowanie słaby w wykonaniu LKS, goście mieli ogromną przewagę, łatwo rozgrywali piłkę, jednak udało się strzelić bramkę Krystianowi Knadze. Aż szkoda było widzieć co się działo na boisku, ale są tez pozytywne aspekty spotkania, np. bardzo dobra gra Jarka Będkowskiego.

Mistrz Gry z Forum Wisły:
Słabiutki mecz. Zawodnik Żabna jeśli był przy piłce miał 2-3 możliwości podania. Widzieliście jak to było u nas. Nasz zawodnik przy piłce pozostawiony jest sam sobie, nikt nie wychodzi do podania. Najczęściej posiadanie piłki kończy się wykopem w przód. Szkoda. Coś złego się dzieje z chłopakami. Warto nadmienić że postawa Ziętary uchroniła nas przed stratą kilku bramek. Widzieliśmy że Łukasz był mocno zdenerwowany co najlepiej mogą potwierdzić Oleksy i Kapel.

Zapowiedź meczu

Trudny mecz. Polan jeszcze nie stracił punktu w tym sezonie.


Wisła Szczucin

Polan Żabno

04.09.2005
Szczucin
1:2 (0:0)

Bramki:
0-1 Daniel Krzaczek 53
0-2 Daniel Kurzawski 69
1-2 Krystian Knaga 90+2

Sędziował: M. Stec z Bochni.
Żółte kartki: Zieliński.
Widzów: 200

Wisla: Łukasz Ziętara - Piotr Kuter, Jarosław Będkowski, Krystian Knaga, Rafał Oleksy - Michał Gądek (74 Jakub Gądek), Łukasz Sieczkowski (60 Tomasz Kowal), Jerzy Smaś (82 Grzegorz Kowalski), Marcin Kapel - Jacek Będkowski (46 Adam Majka), Tomasz Zieliński.
Trener: Jerzy Smaś.


Komentarz

Niestety, ale nie udało się przerwać passy Polanu, który jak na razie w tym sezonie wszystko wygrywa. Kibice obejrzeli przeciętne spotkanie, z rzadkimi przebłyskami dobrej gry obu zespołów. Jednak zdecydowanie więcej tych "przebłysków" miał zespół z Żabna. Te z 53 i 69 minuty zostały zamienione na bramki. Gola dla Wisły w ostatniej minucie meczu strzelił Krystian Knaga. To kolejna porażka, która już coraz bardziej oddala nas od czołówki tabeli.

Pierwsza połowa bezbramkowa, nudna. W 10 min Marcin Kapel biegnie z piłką i wpada w pole karne, po czym oddaje strzał, który broni bramkarz Polanu. Goście swoje pierwsze celne uderzenie na bramkę Łukasza Ziętary oddali pięć minut później. W 23 min znów przy atakowali, ale ponownie na posterunku był Ziętara. Natomiast w 33 min źle wybijał piłkę bramkarz gości, ale strzał z głowy Jacka Będkowskiego zdołał już pewnie wyłapać.

Pod koniec tej części gry dwukrotnie zrobiło się "gorąco" pod słupkami Wisły. Najpierw dośrodkowanie z rzutu wolnego mógł wykorzystać Paweł Łoś, ale uderzył nieczysto. Chwilę później, tym razem wrzutka z rzutu rożnego, strzał Daniela Kurzawskiego, który plecami blokuje Rafał Oleksy. 0:0.

Druga połowa. Gol dla Polanu. Dośrodkowanie z prawej strony na długi słupek, gdzie jeden z zawodników przyjezdnych zgrywa głową do Daniela Krzaczka, który "szczupakiem" z bliska trafia do siatki Wisły.

W 66 min mogło być 2:0. Jednak w sytuacji sam na sam Ziętara okazuje się lepszy. Trzy minuty potem był już bez szans. Z prawej strony Tomasz Urban dośrodkowuje w pole karne, a tam pięknym strzała z woleja całą akcję kończy Daniel Kurzawski. 2:0.

Wisła Szczucin dążyła do bramki kontaktowej, która dałaby jakąś nadzieje na zdobycie choćby jednego punktu. Blisko było w 71 min, kiedy to Adam Majka podaje w pole karne do Jerzego Smasia, którego strzał z dużymi trudnościami broni bramkarz gości.

Udało się dopiero w doliczonym czasie gry, co już niestety było znacznie za późno... Podanie Jarosława Będkowskiego na około 16 metr do nie pilnowanego Krystiana Knagi, który kieruje piłkę do bramki dało Wiśle tylko honorowe trafienie, bo ze względu na czas na pewno już nie kontaktowe. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.