Wisła Szczucin

Skrzyszovia Skrzyszów - Wisła Szczucin

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Zaległe spotkanie.

Skrzyszovia		Wisła
	18.05.2005 Skrzyszów 0:0 (0:0)

Bramki:
brak

Sędziował: D. Mucha z Brzeska
Żółte kartki: Knaga
Czerwona kartka: Knaga (Wisła, 85 min - druga żółta)
Widzów: 100

Wisła: Łukasz Bebel - Rafał Oleksy, Robert Nowakowski, Krystian Knaga - Dominik Kołton (75 Tomasz Kopia), Jarosław Będkowski - Michał Gądek, Tomasz Kowal (83 Jacek Będkowski), Łukasz Sieczkowski (65 Piotr Kuter) - Marcin Kapel, Adam Majka.
Trener: Jerzy Smaś.

Komentarz

Było to zaległe spotkanie, przełożone przez Wislę z powodu rozgrywania 3 maja meczu towarzyskiego z Cracovią II. W Skrzyszowie, podobnie jak w pierwszym meczu w Szczucinie pomiędzy tymi zespołami, padł bezbramkowy remis. Deszcz i przez to mokra płyta boiska stwarzała dużo przypadkowości w grze obydwóch drużyn. W ostatnich dziesięciu minutach spotkania zrobiło się ciekawie i mogły paść bramki. W 83 min piłka zatrzepotała w siatce gospodarzy za sprawą Tomasza Kowala. Jednak sędzia asystent podniósł chorągiewkę sygnalizując spalonego i główny arbiter nie uznał bramki. Po chwili najskuteczniejszy zawodnik Skrzyszovii - Jacek Proszowski w sytuacji sam na sam z Łukaszem Bebel, musiał uznać wyższość bramkarza Wisły. Od 85 min szczucinianie musieli grać w dziesiątkę, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Krystian Knaga. W samej końcówce meczu z 20 metrów na strzał zdecydował się Rafał Więckowski. Po jego uderzeniu piłka jeszcze odbiła się od Jarosława Będkowskiego, ale rykoszet w ostatniej chwili Bebel sparował na słupek. (MS)