Wisła Szczucin

Podsumowanie sezonu 2013/14 - SENIORZY

Chociaż niektórzy są już myślami w nowym sezonie, to jednak my wracamy jeszcze do poprzedniego - czas na podsumowanie ligi okręgowej. Awans po 11 latach przerwy uzyskała Dąbrovia oraz GKS Drwinia, dla której będzie to najwyższy poziom ligowy w historii klubu. Spadek zaliczyły Iskra Łęki, KS US Śmigno oraz Zorza Zaczarnie. Wisła na całe szczęście nie musiała walczyć o utrzymanie do ostatniej kolejki (tak jak to było w poprzednim sezonie) i zajęła pewnie 8 miejsce w tabeli.

Po półmetku rozgrywek Wisła również zajmowała 8 lokatę w tabeli. W rundzie jesiennej zdobyliśmy 21 punktów, a na wiosnę 24. Wisła po raz kolejny potwierdziła, że jest solidnym średniakiem okręgówki, a taki zespół charakteryzuje się tym, że po prostu gra w kratkę. Tak było w rundzie jesiennej, jak i wiosennej. Na dodatek mieliśmy problem z strzelaniem goli. Po 15 kolejkach mieliśmy ich tylko 18, czyli przykładowo tyle samo, co strzelił jeden zawodnik z Dębna - Jakub Ogar. W kolejnych 14 meczach (15 spotkanie nie odbyło się) kontynuujemy te statystykę, bo do bramki rywala potrafiliśmy tylko 20 razy skierować futbolówkę.

Po rundzie jesiennej liderem została Dąbrovia i takie miejsce utrzymała do końca sezonu. Warto zauważyć, że drużyna z Dąbrowy Tarnowskiej miała niesamowitą passe - 21 meczów z rzędu bez porażki (w tym aż 17 zwycięstw). Natomiast po półmetku rozgrywek wiceliderem był Pagen Gnojnik, ale jak się okazało nie utrzymał tej pozycji. Na drugie miejsce (i zapewniając sobie awans) skoczyła GKS Drwinia, która po 15 kolejkach była dopiero na 6 miejscu, ale nie mogło być inaczej, jeśli na wiosnę z 45 punktów możliwych do zdobycia, zdobyła 38. Warto dodać, że zespół z Drwini skopiował wyczyn sprzed roku Sokoła Borzęcin, który również po jesieni zajmował 6 lokatę, by ostatecznie wskoczyć na 2 miejsce.

Pod koniec rundy jesiennej poważna kontuzja wykluczyła z gry naszego bramkarza - Łukasza Bebela. W przerwie zimowej kontuzja odnowiła się na tyle poważnie, że Bebel nie zagrał już do końca sezonu. Tym samym stało się jasne, że przed startem rundy rewanżowej będziemy musieli ściągnąć nowego golkipera. Po trudach (rozmawiano z około 10 potencjalnymi kandydatami) wreszcie do Wisły trafił 19-letni Oskar Choma, który wcześniej bronił w Szreniawie Nowy Wiśnicz. To było jedyne wzmocnienie-uzupełnienie Wisły.

Dłuższa jest lista osób, które opuściły klub w przerwie zimowej. Treningów nie wznowił doświadczony Piotr Lechowicz (według najnowszej historii klubu - 161 meczów w Wiśle, w których strzelił 52 gole) i Dawid Czaplak. Na dodatek pod koniec rundy jeszcze jesiennej, zagranice wyjechał Patryk Kuta. Natomiast treningi dopiero po 25 kolejce wznowił Stanisław Dernoga.

Całą rundę jesienną, jak i w ogóle cały sezon 2013/14 Wisła grała zmiennie. Przykładowo - jedziemy do Wojnicza, gdzie przez pierwsze 45 minut miażdżąco pokazujemy, kto jest lepszy - strzelamy aż trzy gole (mogliśmy oczywiście więcej, ale jak już wspomniałem - skuteczność nie jest naszą najmocniejszą stroną). Co prawda w drugiej połowie już się tylko bronimy, ale tylko dlatego, że graliśmy w osłabieniu. Tydzień po tym meczu graliśmy u siebie z Naprzodem Sobolów i tutaj kompletne inne oblicze Wisły - graliśmy fatalnie i przegraliśmy 0:3. Po tym spotkaniu znów przyszła zwyżkowa forma, bo wygraliśmy 2:0 z będącą w gazie Ciężkowianką. To obrazuje, że Wisła była w stanie wygrywać z teoretycznie silniejszym rywalem, żeby później przegrać z słabszym. 

Na całe szczęście, drużyna Wisły przeplatała zwycięstwa z porażkami, ale nie zaliczyła dłużej passy przegranych, tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Dzięki temu mamy zrównoważony bilans - 14 zwycięstw i 13 porażek, co za tym idzie - pewne 8 miejsce w tabeli. Tylko 3 razy kończyliśmy mecz remisem. Trzeba przyznać, że to dość solidna postawa naszej drużyny. Mamy przede wszystkim dobrze poukładaną defensywę. W całym sezonie straciliśmy tylko 35 goli - mniej straciła tylko Dąbrovia i Drwinia. Gorzej z atakiem pozycyjnym, a konkretnie pisząc z wykończeniem akcji. Naszym najskuteczniejszym strzelcem jest zawodnik, który nominalnie gra w pomocy. Trzeba również pamiętać, że mamy jedną z najmłodszych ekip w okręgówce. Nie tylko brakuje czasem doświadczenia, ale również warunków fizycznych.

Pisząc podsumowanie sezonu nie sposób nie wspomnieć o Patryku Rusku, który 2 maja 2014 roku w wieku 18 lat zginął w tragicznym wypadku. Był to ogromny cios dla nas wszystkich.





Strzelcy Wisły:
9 - Jakub Nytko
7 - Marek Trójniak
5 - Konrad Wołoszyn, Sebastian Bator
4 - Mateusz Łabuz
2 - Kamil Furgał, Piotr Lechowicz, Szczepan Kołton
1 - Dawid Dynak, Kamil Żuchowicz

Asysty Wisły:
6 - Mateusz Łabuz
4 - Szczepan Kołton
3 - Sebastian Bator, Jakub Nytko, Dawid Dynak
2 - Patryk Rusek, Konrad Wołoszyn, Kamil Dynak
1 - Radosław Furgał, Karol Miklasiński, Dariusz Kołton, Piotr Lechowicz, Kamil Furgał, Marek Trójniak

Ciekawostki sezonu 2013/14:
Królem strzelców okręgówki w sezonie 2013/14 został Jakub Ogar (Orzeł Dębno), którzy strzelił 32 bramki.
Najwięcej kartek w tym sezonie zobaczyli Radosław Furgał i Konrad Wołoszyn - 7 żółtych i 1 czerwoną.
Najwięcej razy z ławki rezerwowej na boisku wchodził Mateusz Łabuz - 13 razy.
W tym sezonie debiuty w seniorskiej lidze zaliczyli: Patryk Łachut, Przemysław Krupa i Kacper Nytko.
W tym sezonie 6 spotkań kończyliśmy w osłabieniu, co ciekawe tylko 1 z nich przegraliśmy.
Wisła na swoim terenie zdobyła 25 punktów, a na wyjeździe 20.
Na meczach Wisły w sumie pojawiło się 2240 kibiców, co daje średnią 149 osób na spotkanie.
W tym sezonie mieliśmy 9 rzutów karnych - 4 z nich nie wykorzystaliśmy.
Z kolei rywale przeciw nam mieli 5 rzutów karnych - 3 z nich nie wykorzystali.
W meczu z GKS Drwinią straciliśmy jedną z najszybszych bramek w naszej historii - rywal potrzebował około 25 sekund.
W meczu z Dąbrovią, nasi piłkarze zaprezentowali się w nowych strojach, które zasponsorowała firma REGAMET.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Dąbrovia i GKS Drwinia zapewniły sobie awans do IV ligi. Dąbrovia wygrała wtedy w Szczucinie 0:1.
Drugi raz z rzędu najskuteczniejszym strzelcem Wisły został Jakub Nytko. W poprzednim sezonie 13 razy trafił do bramki rywali.
W drużynie juniorów najskuteczniejszym strzelcem jest jego brat - Kacper Nytko, który na swoim koncie ma 17 goli.
Średnia wieku w Wiśle 11 zawodników, którzy przebywali najwięcej minut na boisku to zaledwie: 21,5 roku.
8 lutego 2014 roku odbyły się wybory do Zarządu Klubu Wisły, w których ponownie na prezesa wybrano Andrzeja Orszulaka.
Rozgrywki Pucharu Polski zakończyliśmy na III rundzie, odpadając z IV-ligową Nową Jastrząbką.
Cztery drużyny - Macierz, Śmigno, Ikar i Tarnovia - w tym sezonie nie potrafiły strzelić gola Wiśle.
Natomiast Wisła nie potrafiła w tym sezonie znaleźć drogi do bramki Dąbrovii.
Ostatnie spotkanie z Tarnovią nie odbyło się z powodu burd tarnowskich i krakowskich kiboli.
Najwyższe zwycięstwo zanotowaliśmy z Unią Niedomice - 5:1, co ciekawe od 4 minuty graliśmy w osłabieniu.
Najczęstszym wynikiem spośród 14 zwycięstw Wisły było 1:0.
Szczepan Kołton i Bartosz Pochroń w tym sezonie dwukrotnie musieli stawać awaryjnie miedzy słupkami.
Wisła zanotowała jednego gola samobójczego, autorstwa Radosława Furgała.
Wisła w jednym meczu grała gołą jedenastką - na wyjeździe z Sobolowem.
To ostatni sezon tarnowskiej okręgówki w takim kształcie. W następnym liga zostanie podzielona na dwie grupy, po 14 drużyn.
I ostatnia ciekawostka, która może się okazać przykra dla wielu fanek naszej drużyny. Bartosz Pochroń 21 czerwca zmienił stan cywilny i nie jest już kawalerem. Oczywiście klub Wisła Szczucin życzy wszystkiego najlepszego Anecie i Bartoszowi.

Zobacz również podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2013/14 - [ZOBACZ]

(MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.