Wisła Szczucin

Tarnovia Tarnów - Wisła Szczucin

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Z liderem.

Tarnovia		Wisła
	21.05.2016 (sobota), godz. 18.00, Tarnów 1:0 (1:0)

Spotkanie Tarnovia - Wisła zostało rozegrane bez udziału publiczności drużyny gości.

Bramki:
1-0 Mateusz Baruch 6

Sędziował: Marcin Frączek (Tarnów)
Żółte kartki: Barczak - Dernoga, K. Nytko, Kapuściak
Widzów: 100

Tarnovia: 1-Paweł Jankowski - 16-Tomasz Sanok, 4-Kamil Kociara, 15-Mateusz Baruch, 7-Łukasz Noga - 8-Tomasz Barczak (68 3-Łukasz Smołkowicz), 10-Łukasz Wilk, 2-Tomasz Mikoś, 13-Bartłomiej Krużel (60 20-Robert Pawłowski), 11-Piotr Wałek (46 6-Daniel Przydział) - 17-Dominik Świerczek (88 14-Piotr Nowak).
Trener: Marek Lis.

Wisła: 1-Patryk Kuta - 4-Marek Trójniak (83 9-Przemysław Krupa), 17-Stanisław Dernoga, 3-Kamil Bednarz (80 5-Dariusz Kapuściak), 8-Jakub Młodziński (65 7-Jakub Nytko) - 10-Szczepan Kołton (75 18-Mateusz Łabuz), 6-Kamil Furgał, 13-Krystian Bator, 20-Dawid Dynak - 19-Tomasz Zieliński, 11-Kacper Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.

Komentarz

Nie udało się zatrzymać Tarnovii, która kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, tym samym jest już praktycznie jedną nogą w IV lidze. O wyniku spotkania zadecydowała jedna akcja. Natomiast już w środę rozegramy kolejny ligowy mecz - wreszcie po prawie miesiącu przerwy - na swoim boisku. Przeciwnikiem będą rezerwy Polanu Żabno.

Spotkaniu Tarnovia vs. Wisła towarzyszyły emocje jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Wszyscy pamiętamy, jak zakończył się mecz tych drużyn w rundzie jesiennej, kiedy w Szczucinie doszło do burd kiboli. Wówczas Wydział Dyscypliny TOZPN nałożył m.in. karę na Tarnovie zamykając jej stadion dla kibiców. Jednak jak się okazało kara ta długo nie obowiązywała, bo kibice Tarnovii odwołali się od tej decyzji i MZPN ją anulował. W zamian tego stadion przy Bandrowskiego został zamknięty dla... naszych kibiców, ale to już z inicjatywy zarządu klubu z Tarnowa.

O wyniku spotkania zadecydowała praktycznie jedna akcja. To ta z 6 min, kiedy Tomasz Mikoś płasko zagrał z rzutu rożnego, a piłka bezpańsko trafiła przed naszą bramką, a tam Mateusz Baruch wpakował ją do bramki. Później sytuacji podbramkowych było, jak na lekarstwo. Wisła miała najlepszą akcje w 55 min, kiedy Tomasz Zieliński zagrał do Kacpra Nytko, a ten wbiegł w pole karne i wyłożył do Dawida Dynaka, który niestety z bliskiej odległości spudłował. Wiślacy do samego końca próbowali odmienić losy tego meczu, ale defensywa Tarnovii nie dała się zaskoczyć. Tym samym Tarnovia w tym meczu zastosowała minimum środków, ale maksimum efektu. (MS)