Wisła Szczucin
Łukovia Łukowa - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Rozpoczynamy ligowy sezon 2016/17!


Łukovia

Wisła

14.08.2016 (niedziela),
godz. 17.00, Łukowa
1:6 (0:3)

Bramki:
0-1 Jakub Nytko 16
0-2 Dawid Dynak 24
0-3 Dawid Dynak 32
0-4 Dawid Dynak 62
1-4 Krystian Schab 68
1-5 Krystian Bator 81
1-6 Jakub Nytko 89

Sędziował: Mariusz Świętek (Żabno)
Żółte kartki: brak
Widzów: 150

Łukovia: 92-Dawid Imburski - 6-Sławomir Wanat (52 16-Łukasz Czosnyka), 2-Albert Libirt, 5-Bartłomiej Czosnyka I, 4-Bartłomiej Czosnyka II (46 13-Filip Grudniak) - 11-Łukasz Głódź, 14-Artur Radoń, 10-Karol Kopiński, 7-Stanisław Magiera - 9-Tomasz Frączek (52 15-Rafał Jurek), 18-Tomasz Szalecki (65 17-Krystian Schab).
Trener: Mateusz Rzeszutko.

Wisła: 1-Patryk Kuta (78 12-Jakub Szymański) - 18-Marek Trójniak, 17-Stanisław Dernoga, 13-Krystian Bator, 3-Dariusz Kapuściak (72 9-Przemysław Krupa) - 6-Dawid Dynak, 10-Szczepan Kołton, 7-Jakub Nytko, 8-Jakub Młodziński - 11-Tomasz Zieliński (78 14-Sebastian Bednarz), 15-Konrad Wołoszyn.
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Wisła bardzo udanie rozpoczęła nowy sezon. Trzeba jednak przyznać, że Łukovia nie postawiła wygórowanych warunków i gra toczyła się w większości czasu na ich połowie boiska. Tym samym, Wisła aż sześciokrotnie potrafiła ukuć swojego pierwszego rywala.

Szczególnie pierwsza połowa meczu wyglądała tak, jakby grano tylko do jednej z bramek. Była to oczywiście bramka Łukovii, w której Dawid Imburski już od samego początku miał ręce pełne roboty. Worek z golami otworzył Jakub Nytko, który po podaniu Jakuba Młodzińskiego wszedł z drugiej linii na czystą pozycje i skierował futbolówkę między nogami bramkarza gospodarzy. Następnie popis strzelecki dał Dawid Dynak, który najpierw uderzeniem z woleja, a później po akcji sam na sam podwyższył na 0:2 i 0:3. Dwukrotnie w tych sytuacjach asystował mu Konrad Wołoszyn.

Po przerwie Dawid Dynak po podaniu Jakuba Nytko dołożył trafienie numer trzy, tym samym kompletując hat-tricka. Przy wyniku 0:4 w szeregach Wisły wkradło się niepotrzebne rozluźnienie. Efektem tego była bramka dla Łukovii, którego autorem był rezerwowy Krystian Schab, który trzy minuty wcześniej pojawił się na boisku. To był moment, w której drużyna z Łukowej miała swoje pięć minut. Jednak w końcówce Wiślacy potwierdzili, kto w tym spotkaniu jest lepszy. W 81 min po dośrodkowaniu Szczepana Kołtona z rzutu rożnego piłkę z bliskiej odległości do bramki skierował Krystian Bator. A w 89 min wynik spotkania na 1:6 ustalił Jakub Nytko.

Teraz Wisłę czekają aż cztery spotkania z rzędu na swoim terenie. Trzy ligowe spotkania - najpierw za tydzień z LKS Wietrzychowicami, a później z dwoma beniaminkami: KS US Śmigno i GKS Gromnik. Na dodatek w środku tygodnia zagramy również mecz w ramach Pucharu Polski, z LKS Nową Jastrząbką. Wszystko zostanie rozegrane na stadionie przy Witosa. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.