Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - KS US Śmigno Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Kolejny beniaminek - w pucharze Nowa Jastrząbka, teraz Śmigno, a później Gromnik.


Wisła

Śmigno

27.08.2016 (sobota),
godz. 17.00, Szczucin
5:1 (2:1)

Bramki:
1-0 Konrad Wołoszyn 26
2-0 Szczepan Kołton 34
2-1 Paweł Marcinkowski 39
3-1 Jakub Nytko 54
4-1 Tomasz Zieliński 62
5-1 Konrad Wołoszyn 81

Sędziował: Szymon Wiśniowski (Tarnów)
Żółte kartki: Bator, D. Dynak, Kołton, Krupa - Wódka, Kozioł, Żaba
Widzów: 100

Wisła: 1-Patryk Kuta - 18-Dawid Dynak, 17-Stanisław Dernoga, 13-Krystian Bator, 2-Dariusz Kapuściak - 14-Mateusz Łabuz (68 4-Łukasz Łabuz), 6-Kamil Furgał, 7-Jakub Nytko, 10-Szczepan Kołton (74 8-Sebastian Bednarz) - 11-Tomasz Zieliński (70 9-Przemysław Krupa), 15-Konrad Wołoszyn.
Trener: Jarosław Będkowski.

Śmigno: 1-Paweł Wiśnicki - 16-Adrian Wódka, 5-Dariusz Domagała, 3-Paweł Marcinkowski, 2-Zenon Kilian (43 7-Artur Domagała) - 13-Dominik Kuta (66 17-Hubert Szponder), 14-Dawid Żaba, 10-Krystian Kozioł, 15-Łukasz Domagała - 9-Łukasz Zając, 8-Dawid Szatko.
Trener: Marek Nalepka.


Komentarz

Wiślacy dalej bombardują i zaliczają trzecie wysokie ligowe zwycięstwo. Tym razem na celowniku znalazł się beniaminek ze Śmigna, którego Wisła odprawiła z wynikiem 5:1. Tym samym, nasza drużyna przynajmniej do jutra pozostanie liderem rozgrywek z kompletem punktów. Za tydzień przetestujemy kolejnego beniaminka - GKS Gromnik. Spotkanie również zostanie rozegrane w Szczucinie.

Od samego początku było duże szarpanej gry, przepychanek i fauli, co za tym idzie - sędzia często przerywał grę gwizdkiem. Nie było to widowiskowe, ale w końcu zaczęły padać gole. Wynik w 26 min otworzył Konrad Wołoszyn, który z najbliższej odległości wykorzystał podanie wzdłuż bramki Dawida Dynaka. W 39 min była podobna sytuacja - tym razem, wzdłuż bramki podawał Konrad Wołoszyn, a piłkę z 5 metrów wpakował od poprzeczki Szczepan Kołton. Goście jednak chwilę później złapali kontakt, gdy po dośrodkowaniu z wolnego i w zamieszaniu pod naszą bramką, Paweł Marcinkowski zachował się najbardziej przytomnie i skierował futbolówkę między słupki.

Jednak po przerwie strzelała już tylko Wisła, która z kilku sytuacji wykorzystała trzy. W 54 min uderzenie Mateusza Łabuza skutecznie dobił Jakub Nytko. W 62 min było już 4:1, gdy tym razem zablokowany strzał Jakuba Nytko dobijał Tomasz Zieliński z narożnika pola karnego. W końcówce meczu wynik na 5:1 ustalił Konrad Wołoszyn po podaniu Łukasza Łabuza i sytuacji sam na sam. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.