Zapowiedź meczu

Kolejny mecz w Szczucinie.

Bramka:
1-0 Kamil Żuchowicz 77

Sędziował: Michał Wojnarowski (Tarnów)
Żółte kartki: Kołton, K. Dynak, Żuchowicz, D. Dynak, Wołoszyn - dwie Bryt, Musiał
Czerwona kartka: Bryt (Ciężkowianka, 53 min - druga żółta)
Widzów: 80

Wisła: 12-Szymon Szydło - 5-Adam Gmyr (75 15-Mateusz Łabuz), 3-Dawid Nowak, 6-Kamil Furgał, 4-Kamil Dynak (65 14-Filip Gądek) - 20-Dawid Dynak, 11-Tomasz Zieliński (83 19-Łukasz Łabuz), 10-Szczepan Kołton, 8-Jakub Młodziński - 9-Kamil Żuchowicz, 7-Konrad Wołoszyn.
Trener: Jarosław Będkowski.

Ciężkowianka: 71-Dawid Kwiek - 8-Sebastian Bryt, 2-Robert Oleksowicz, 16-Łukasz Popiela, 3-Krzysztof Kafel - 4-Tomasz Popiela, 11-Michał Kucharzyk, 17-Adrian Musiał, 5-Mateusz Roman (78 15-Arkadiusz Łątka) - 7-Marcin Deś (76 10-Łukasz Uchwat), 20-Adrian Wiewiórka.
Trener: Lesław Kraczkiewicz.

Komentarz

Tydzień temu przy Witosa było ostre strzelanie i sytuacji co niemiara, a dzisiaj już tak rozmaicie nie było. Akcji podbramkowych można było policzyć na palcach u jednej ręki. Jednak tą jedną, konkretną sytuacje udało się wypracować Wiśle i tym samym zaliczamy cenne zwycięstwo. Za tydzień zagramy już czwarty z rzędu mecz u siebie, tym razem przyjedzie do nas drużyna LKS Wietrzychowice.

Trzecie spotkanie Wisły i trzeci bramkarz. Tym razem między słupkami stanął Szymon Szydło, dla którego był to debiut w seniorskiej Wiśle. 18-lateni golkiper to nasz wychowanek, który rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w B klasowej LZS Wójcinie. Dzisiaj na boisku pojawił się również Mateusz Łabuz, który wznowił treningi.

W pierwszej połowie emocje jak na grzybach. Ciężkowianka ustawiła się defensywnie i nie próbowała szarżować na naszą bramkę. Wisła częściej była w posiadaniu piłki, ale niewiele, żeby nie napisać nic, z tego wynikało.

Spotkanie trochę bardziej rozkręciło się zaraz po przerwie. Wówczas Wisła miała dwa groźne dośrodkowania w pole karne przeciwnika i najpierw Szczepan Kołton z główki trafił w poprzeczkę, a później Konrad Wołoszyn również z główki minimalnie chybił.

Od 53 minuty Ciężkowianka zmuszona była jeszcze bardziej cofnąć się do defensywy, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Sebastian Bryt i musiał opuścić plac gry. Wiślacy chcieli wykorzystać okazje grania w przewadze, ale długo nie potrafili przełamać obronnego muru z Ciężkowic. W końcu w 77 min Konrad Wołoszyn podał w uliczkę do Kamila Żuchowicza, który wbiegł w pole karne i pokonał Dawida Kwieka, co dało nam upragnione prowadzenie!

W końcówce Ciężkowianka próbowała jeszcze powalczyć o zmianę niekorzystnego wyniku. Jednak Wisła nie dała się zaskoczyć. Ich najlepszą sytuacje - strzał z rzutu wolnego - na róg wybronił Szymon Szydło. Wisła zalicza trzy punkty. (MS)

Video

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.