Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Olimpia Wojnicz Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Jak tym razem?


Wisła

Olimpia

23.09.2017 (sobota),
godz. 16.00, Szczucin
1:0 (0:0)

Bramka:
1-0 Kamil Żuchowicz 82

Sędziował: Michał Pawroźnik (Tarnów)
Żółte kartki: Wołoszyn, Bator, Krupa
Widzów: 70

Wisła: 12-Szymon Szydło - 4-Kamil Dynak (70 17-Sebastian Bednarz), 16-Dawid Nowak, 6-Kamil Furgał, 18-Marek Trójniak (68 15-Adam Gmyr) - 11-Mateusz Łabuz (77 20-Przemysław Krupa), 13-Krystian Bator, 10-Szczepan Kołton, 8-Jakub Młodziński - 9-Kamil Żuchowicz, 7-Konrad Wołoszyn (86 14-Filip Gądek).
Trener: Jarosław Będkowski.

Olimpia: 22-Norbert Sołtys - 18-Wojciech Setlak (87 2-Kamil Tadel), 4-Maciej Kijak, 14-Łukasz Kusion, 3-Mateusz Lądwik - 17-Szymon Strojny, 16-Mateusz Nowak, 13-Jacek Radliński (82 9-Konrad Senderak), 5-Jakub Szumlański (78 6-Jakub Hynek) - 10-Mariusz Kamiński, 11-Szymon Oszust.
Trener: Roger Radliński.


Komentarz

Na nasiąkniętej jak gąbka murawie, Wiśle udało się wymęczyć zwycięstwo z Olimpią. Bramka, która o tym zdecydowała padła dopiero w 82 min, a wcześniej drużyna z Wojnicza nie wykorzystała rzutu karnego. Za tydzień czeka nas ważny i trudny mecz z Metalem Tarnów. Jednak zanim do niego dojdzie Wisła rozegra w środę pucharowy pojedynek z Polanem II Żabno.

Olimpia w poprzednim sezonie grała w okręgówce bocheńsko-brzeskiej, w której zajęła wysokie 4 miejsce w końcowej tabeli. W "naszej" V lidze taki wyczyn będzie im bardzo trudno powtórzyć, jak wskazały ich dotychczasowe mecze, w których zdobyli zaledwie 7 punktów. Jednak dzisiaj zdecydowanie nie było widać różnicy, jaka dzieli obie drużyny w aktualnej ligowej tabeli.

Olimpia grała, jak równy z równym i momentami długo przeważała. Jednak szczucińska defensywa nie dawała się zaskoczyć. Trzeba też przyznać, że Wiślacy również atakowali. W pierwszej połowie z dystansu uderzali Jakub Młodziński, Kamil Żuchowicz czy Konrad Wołoszyn, ale na posterunku był Norbert Sołtys. Wynik do przerwy bezbramkowy.

W drugiej połowie Olimpia powinna objąć prowadzenie. Najpierw w 51 min Mateusz Nowak huknął jak z armaty z ponad 30 metrów, a piłka odbiła się od wewnętrznej części poprzeczki. Chwilę później rywale byli jeszcze bliżej zdobycia upragnionego gola, bo za rękę w polu karnym Kamila Furgała mieli rzut karny. Jednak strzał Macieja Kijaka obronił Szymon Szydło!

W futbolu niewykorzystane sytuacje się mszczą. Tak było i tym razem. W 82 min Szczepan Kołton podał piłkę między obrońcami do Kamila Żuchowicza, który pewnie uderzył z około 10 metrów i Wiślacy mogli szaleć z radości. (MS)

Video

55 min Szymon Szydło broni rzut karny.


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.