Wisła Szczucin
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Zaległe derby Powiśla.


Dąbrovia

Wisła

16.05.2018 (środa),
godz. 18.00, Dąbrowa Tarnowska
0:0 (0:0)

Pierwotnie mecz był zaplanowany na 18 marca, jednak ze względu na niesprzyjające prognozy pogodowe (opady deszczu i śniegu), TOZPN postanowił przełożyć spotkanie, jak i całą kolejkę okręgówki na termin 16 maja.

Bramki:
brak

Sędziował: Marcin Frączek (Tarnów)
Żółte kartki: Chwałek, dwie Kozicki, Lejkowski, Iwaniec, Wróbel - dwie Kołton, K. Dynak, Bednarz, Krupa, Młodziński
Czerwone kartki: Kozicki (Dąbrovia, 65 min - druga żółta) - Kołton (Wisła, 63 min - druga żółta), Dernoga (Wisła, 90+3 min - agresywne zachowanie; kopnięcie przeciwnika w nogę w przerwie w grze)

Dąbrovia: 1-Paweł Zając - 2-Tomasz Cielczyk, 5-Andrzej Lejkowski (46 15-Przemysław Wnęk), 6-Mateusz Proczka (72 11-Dawid Lizak), 8-Klaudiusz Woźniak, 9-Bartosz Iwaniec, 10-Marcin Kozicki, 13-Piotr Wróbel, 14-Arkadiusz Chwałek, 17-Adam Majka (60 3-Sebastian Sas), 18-Damian Chwałek (67 16-Dominik Wiśniowski).
Trener: Tomasz Juszczyk.

Wisła: 1-Jakub Szymański - 5-Adam Gmyr, 4-Kamil Dynak, 6-Kamil Furgał, 23-Radosław Łachut - 17-Stanisław Dernoga, 22-Sebastian Bednarz (70 11-Tomasz Zieliński), 10-Szczepan Kołton, 8-Jakub Młodziński - 7-Jakub Nytko, 9-Przemysław Krupa (70 13-Łukasz Łabuz).
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Derbowe zaległe spotkanie z 16 kolejki, która początkowo miała być inauguracją rundy wiosennej, kończy się bezbramkowym remisem. Mecz bez goli, ale za to z zaciętością i nieustępliwością z obu stron, tak jak to zwykle bywa w takich starciach.

Sędzia spotkania miał w tym meczu ręce pełne roboty i nie szczędził kartek dla obu drużyn. W efekcie Wisła kończyła ten pojedynek w dziewięcioosobowym składzie, a Dąbrovia w dziesięcioosobowym.

W spotkaniu przy Sportowej większą przewagę miała Wisła, która częściej atakowała bramkę Dąbrovii, ale tam dobrze spisywał się bramkarz gospodarzy. Najlepsza szansa z pierwszej połowy to ta, w której Szczepan Kołton doszedł do sytuacji sam na sam, ale najwyraźniej miał za dużo czasu i pomysłów, by skutecznie ją wykończyć.

W drugiej części meczu m.in. Przemysław Krupa trafił z główki w poprzeczkę bramki, ale nadal piłka nie chciała wpaść do sieci. To mogło się zemścić, bo Dąbrovia pod koniec spotkania miała sytuacje, w której Kamil Furgał wybijał futbolówkę z linii bramkowej. Ostatecznie jednak: Dąbrovia 0, Wisła 0. (MS)

Video

Źródło: www.tarnowska.tv


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.