Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Olimpia Wojnicz Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Jak z Olimpią?


Wisła

Olimpia

21.10.2018 (niedziela),
godz. 15.00, Szczucin
1:2 (0:1)

Bramki:
0-1 Kamil Dynak 18 - gol samobójczy
1-1 Jakub Nytko 67
1-2 Piotr Gałuszka 78

Sędziował: Paweł Gmyrek (Żabno)
Żółte kartki: Nytko - Wróbel, Kijak, Gałuszka, Krzysztofiak
Widzów: 80

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 18-Marek Trójniak (85 3-Sławomir Chrabąszcz), 4-Kamil Dynak, 2-Rafał Strycharz, 5-Adam Gmyr (75 91-Bartosz Kuchnia) - 17-Łukasz Łabuz (75 94-Mateusz Sieradzki), 11-Sebastian Bednarz, 10-Szczepan Kołton, 23-Radosław Łachut - 7-Jakub Nytko, 9-Tomasz Sosin.
Trener: Jarosław Będkowski.

Olimpia: 77-Norbert Wróbel - 4-Maciej Kijak, 18-Wojciech Setlak, 3-Grzgorz Kołeczek, 15-Mateusz Migoń - 14-Łukasz Kusion, 6-Jakub Hynek, 7-Piotr Gałuszka, 16-Kamil Krzysztofiak (70 9-Konrad Senderak) - 11-Szymon Oszust (88 17-Mariusz Moskwa), 2-Kamil Tadel (85 8-Jakub Gostek).
Trener: Roger Radliński.


Komentarz

Niestety, Wisła przegrywa drugi mecz z rzędu. Tydzień temu musieliśmy uznać wyższość lidera w Woli Rzędzińskiej. Dzisiaj mieliśmy się odkuć na własnym terenie z niżej notowaną Olimpią... Jednak tylko na zamiarach się skończyło. Wisła zagrała bezpłciowo, a drużyna z Wojnicza nie zamierzała się sama podłożyć. W następnej kolejce czeka nas wyjazd do Tarnowa, gdzie zagramy z Metalem, który ma tyle samo punktów co my.

Olimpia poprzedni sezon zakończyła na wysokim piątym miejscu. Jednak z klubem pożegnało się wielu zawodników i drużyna przeszła przebudowę. Po dziewięciu kolejkach mieli oni zaledwie jedno zwycięstwo. Jednak zespół Rogera Radlińskiego pomału zaczyna wracać na właściwe tory. Wcześniej odnieśli dwie wygrane z beniaminkami, a teraz wywożą ze Szczucina kolejne trzy punkty.

Wisła szczególnie w pierwszej połowie zagrała bezbarwnie, oddając inicjatywę rywalowi. Robiło się groźnie, gdy w obrębie naszej szesnastki piłkę dostawał Kamil Tadel. A naprawdę gorąco zrobiło się, gdy w polu karnym faulował Grzegorz Irla, który chwilę później zdołał obronić rzut karny wykonywany przez Piotra Gałuszkę. Jednak piłka ostatecznie wleciała do sieci, gdy w zamieszaniu chciał ją wybić Kamil Dynak (patrz video poniżej).

Wisła również miała w tej części gry rzut karny za zagranie ręką i tutaj też bramkarz był górą... Feralny strzał oddawał Tomasz Sosin, a piłka została już skutecznie wybita i do przerwy to goście schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie meczu Wisła rzuciła się do odrabiania strat. Jednak liczne uderzenia z dystansu były niecelne, a Olimpia dochodziła do groźnych kontr. Po jednej z nich piłka trafiła nawet w słupek, a dobitkę z trudem obronił nasz bramkarz.

Mimo to, udało się Wiślakom doprowadzić do remisu. Radosław Łachut podał w pole karne do Jakuba Nytko, który ograł obrońcę i z okolic 5 metra skierował piłkę do bramki.

Wydawało się, że Wisła pójdzie za ciosem. Niestety nic takiego nie miało miejsca, bo Olimpia szybko potrafiła podciąć naszym skrzydła. W 78 min po dośrodkowaniu z wolnego w pole karne do strzału doszedł Piotr Gałuszka i ponownie goście w tym meczu wyszli na prowadzenie. Z tą różnicą, że już Wiślacy nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. (MS)

Video

Karne z pierwszej połowy


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.