Zapowiedź meczu

Polan żądny rewanżu w finale PP.

Bramki:
0-1 Adrian Pikul 4
0-2 Adrian Pikul 27
1-2 Grzegorz Irla 33
2-2 Jakub Nytko 74
3-2 Grzgorz Irla 83

Sędziował: Mariusz Kuś (Tarnów)
Żółte kartki: Irla, Chrabąszcz - Lechowicz, Jachym, Radoń
Czerwona kartka: Wróbel (Polan, 89 min - poważny, rażący faul)
Widzów: 80

Wisła: 1-Jakub Szymański - 5-Adam Gmyr (57 13-Bartosz Pochroń), 4-Kamil Dynak, 39-Radosław Łachut, 20-Sławomir Chrabąszcz - 94-Dawid Dynak, 6-Damian Giza (46 17-Łukasz Łabuz), 10-Szczepan Kołton, 11-Mateusz Sieradzki (62 15-Bartosz Kuchnia) - 23-Grzegorz Irla, 7-Jakub Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.

Polan: 12-Damian Stachura - 2-Kamil Jachym, 3-Seweryn Nagórzański, 9-Filip Wróbel, 5-Krzysztof Lechowicz (60 16-Hubert Owca)- 11-Łukasz Czerkies (60 18-Daniel Kurzawski), 10-Szymon Zieliński, 17-Bartłomiej Kijowski, 4-Adrian Pikul (60 14-Łukasz Radoń)- 7-Bartłomiej Frąc (46 13-Krzysztof Miroszka), 8-Adrian Kopeć (46 15-Wojciech Kruk).
Trener (grający): Daniel Kurzawski.

Komentarz

Ależ to był finał! Po 27 minutach Polan prowadził 0:2 i wszystko wskazywało na to, że zrewanżują się nam za ligową niedzielną porażkę. A jednak nie! Wiślacy potrafili odwrócić losy spotkania i tym samym to oni zdobyli Puchar Polski szczeblu żabieńskiego!

Była to powtórka sprzed roku, bo obie drużyny również spotkały się w finale w 2017. Wówczas górą był Polan, który wygrał 4:5. Dla drużyny z Żabna był to dzisiaj już czwarty finał z rzędu. Jeszcze w 2016 przegrali z Dąbrovią, a w 2015 z rezerwami Termalici Bruk-Bet. Natomiast w 2014 roku, to nasza Wisła była finalistą i zwyciężyła wówczas z Unią Niedomice.

Warto zaznaczyć, że jest to etap tzw. żabieński. Wisła jako jego zwycięzca zagra w kolejnym etapie, w którym będą wygrani innych podokręgów - Tarnowa, Brzeska i Bochni. Tam jeszcze rozgrywki trwają. Stawką będzie kolejny puchar i awans do kolejnego etapu.

Przypomnijmy, że Wisła we wcześniejszych rundach pokonała najpierw LKS Ilkowice, a później po rzutach karnych Dąbrovię. Polan z kolei rozprawił się z Radłovią Radłów i LUKS Wolą Radłowską.

Przed dzisiejszym spotkaniem wręczono również puchar, dyplom oraz sprzęt sportowy naszym trampkarzom za awans do II ligi jeszcze wywalczony w poprzednim sezonie.

Dzisiaj obie drużyny wystawiły inne składy niż te co oglądaliśmy w niedziele. U nas między innymi zagrało w podstawie trzech juniorów, a w ataku nasz... bramkarz - Grzegorz Irla, który notabene został bohaterem meczu.

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Polanu. Z kilku sytuacji wykorzystali dwie, a dokładnie zrobił to Adrian Pikul. Wisła mimo, że prezentowała się w tej części słabiej, to i tak potrafiła strzelić gola, a zrobił to wspomniany wcześniej Grzegorz Irla.

W drugiej połowie rolę się odwróciły i to Wisła wyglądała korzystniej. Jednak mimo sytuacji długo nie mogliśmy się wstrzelić w bramkę Polanu, nawet wtedy gdy mieliśmy rzut karny, bo intencje Radosława Łachuta wyczuł bezbłędnie Damian Stachura. Dopiero w 74 min Jakub Nytko po indywidualnej akcji doprowadził do remisu. Natomiast kropkę nad "i" postawił nie kto inny, jak nasz wszechstronny golkiper i Wisła mogła się cieszyć z wygranej 3:2!

Tym samym Wiślacy odebrali puchar i dyplom z rąk przedstawicieli PPN Żabno. Dla zwycięzcy przewidziano również bon o wartości 1500 zł na sprzęt sportowy. Natomiast Polan, jako finalista otrzymał też bon, tyle tylko że o wartości 1000 zł. (MS)

Video

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.