Wisła Szczucin
LKS Ładna - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Kierunek: Ładna.


Ładna

Wisła

27.10.2019 (niedziela),
godz. 14.00, Ładna
0:2 (0:0)

Bramki:
0-1 Jakub Nytko 64
0-2 Jakub Młodziński 72

Sędziował: Adrian Jasiak (Tarnów)
Żółte kartki: Jacek Sysło - Łabuz, Patryjak

Ładna: 95-Mateusz Sołtyk - 3-Marcin Stelmach, 4-Tomasz Lipiński, 5-Tomasz Poproch, 6-Jacek Sysło, 8-Dawid Siemiński, 10-Kacper Szot, 11-Arkadiusz Szczerba (60 18-Michał Chęciek), 13-Janusz Sysło, 14-Kamil Król (80 17-Alekdander Rymanowski), 15-Grzegorz Jasiak.
Trener: Marcin Gąsior.

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 5-Adam Gmyr, 3-Rafał Strycharz, 23-Radosław Łachut, 18-Marek Trójniak - 9-Łukasz Łabuz (85 2-Bartłomiej Chrabąszcz), 11-Tomasz Zieliński, 17-Stanisław Dernoga, 13-Jakub Młodziński (90 8-Jakub Klara) - 7-Jakub Nytko (88 10-Damian Giza), 14-Bernard Patryjak (84 4-Tomasz Furgał).
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Wisła zdobyła cenny komplet punktów w Ładnej i w ligowej tabeli awansowała już na siódme miejsce, a tak wysoko w tym sezonie jeszcze nie byliśmy. Do zakończenia rundy jesiennej pozostały już tylko trzy kolejki. Za tydzień zagramy u siebie z Ikarem Odporyszów, który jako beniaminek jest na razie rewelacją rozgrywek, zajmując wysokie czwarte miejsce w tabeli.

LKS Ładna poprzedni sezon zakończyła na ostatnim miejscu dającym utrzymanie. W aktualnych rozgrywkach, wszystko wskazuje na to, że może być podobnie. Ładna dopiero od dziewiątej kolejki odbiła się od dna, zaliczając trzy zwycięstwa z rzędu (z Zorzą, Tuchovią i Unią). Jednak dzisiaj została sprowadzona na ziemie przez naszą Wisłę.

Trzeba jednak zaznaczyć, że nie był to pojedynek jednostronny. Tak naprawdę pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych. Jednak w naszej bramce bardzo dobrze spisywał się Grzegorz Irla i do przerwy było 0 do 0.

Po przerwie to Wisła przejęła inicjatywę, z tą różnicą, że była skuteczniejsza. Najpierw piłkę do bramki po dośrodkowaniu Łukasza Łabuza skierował Jakub Nytko. A później po dwójkowej akcji Nytko - Młodziński, ten drugi wpakował futbolówkę między słupki. Wisła mogła potem jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale brakowało dobrego wykończenia. Ładna również miała swoje akcje i ogólnie w całym spotkaniu nie brakowało sytuacji pod jedną, jak i pod drugą bramką. (MS)

Komenatrz z bloga "Z płyty boiska - Henryk Świerczek"

Kolejna piękna niedziela (podobno już taka ostatnia) i mecz Klasy Okręgowej pomiędzy: LKS Ładna - LKS Wisła Szczucin. Jak możemy zauważyć po bardzo niemrawym początku rozgrywek zawodnicy z Ładnej zaczęli wreszcie punktować. Pisałem o tym już dość dawno, że w końcu to nastąpi, bo nie najgorzej ta ich gra wyglądała a punkty odjeżdżały. Ich dzisiejszy przeciwnik także złapał wiatr w żagle po kilku nazwijmy to wpadkach, więc zapowiadał się ciekawy mecz. Wygrali goście 2:0, ale gdyby mecz zakończył się remisem nikt nie powinien być pokrzywdzony. Pierwsza połowa należała do gospodarzy, którzy przeprowadzili kilka składnych i szybkich akcji, po których powinno paść minimum trzy bramki. Na drodze stanął bramkarz bądź zabrakło precyzji a jeszcze dokładniej tak zwanej zimnej krwi.

W drugiej połowie to goście zagrali odważniej i od razu przełożyło się to zagrożenie dla bramki gospodarzy. Piłka dwa razy znalazła się w siatce ekipy Ładnej po dość prostych błędach w obronie. Zabrakło asekuracji bądź wykopania piłki z pola karnego gdziekolwiek. Zobaczyłem zatem w grze gospodarzy to co już widziałem a mianowicie całkiem niezłą grę, stwarzane i zarazem niewykorzystane szanse do strzelenia gola. Szkoda straconych punktów. Drużyna ze Szczucina również specjalnie nie zachwyciła, ale zagrała mądrze i wypunktowała trochę zbyt chaotycznie grający zespół gospodarzy zwłaszcza w drugiej połowie. Boisko znakomicie przygotowane do zawodów. Sędziowanie również całkiem dobre. Bardzo interesująco zapowiada się najbliższy derbowy pojedynek LKS Szynwałd - LKS Ładna.


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.