Zapowiedź meczu

Pucharowe rozgrywki zaczynamy w Zalipiu.

Bramki:
0-1 Kamil Dynak 44
0-2 Kamil Dynak 57
0-3 Jakub Nytko 69
0-4 Patryk Kiełbasa 72 - gol samobójczy

Sędziował: Mariusz Świętek (Żabno)
Żółte kartki: M. Dymon - Łachut
Widzów: 60

Zalipie: 31-Mateusz Dymon (70 1-Adrian Łaski) - 6-Paweł Kiwior, 13-Patryk Kiełbasa, 4-Mariusz Szczygieł, 14-Dariusz Misiaszek - 15-Kamil Jarzwiec (46 11-Adam Łucek), 18-Mateusz Bąk, 17-Paweł Łoś, 7-Wojciech Lizak (80 3-Mariusz Dymon), 55-Dawid Dymon (46 8-Bartosz Grabka) - 10-Dawid Biesiada (46 2-Dawid Stec).
Trener (grający): Paweł Łoś.

Wisła: 1-Jakub Szymański (73 77-Jakub Klara) - 5-Adam Gmyr, 4-Kamil Dynak, 22-Rafał Strycharz, 3-Sławomir Chrabąszcz (60 13-Bartłomiej Chrabąszcz) - 18-Damian Giza (62 10-Bernard Patryjak), 91-Bartosz Kuchnia, 17-Stanisław Dernoga (70 6-Patryk Kuta), 9-Radosław Łachut - 7-Jakub Nytko, 14-Grzegorz Irla.
Trener: Jarosław Będkowski.

Komentarz

Wisła rozpoczęła dzisiaj zmagania w żabieńskim Pucharze Polski 2019 i bez większych problemów ograła A klasowe LUKS Zalipie i tym samym awansowała do półfinału. A tam zmierzy się z Polanem Żabno, które dziś wyeliminowało Strażaka Karsy. W drugim meczu półfinałowym zagra Unia Niedomice, która okazała się lepsza od Ikara Odporyszów, z Radłovią Radłów, która z kolei pokonała Dąbrovie. Spotkania te zostaną rozegrane 9 października.

Nasz dzisiejszy przeciwnik od 2014 roku gra na szczeblu A klasy. W poprzednim sezonie ledwo uniknął degradacji, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli. Jednak w lecie drużyna znacząco się wzmocniła i po siedmiu kolejkach obecnych rozgrywek jest wiceliderem, z punktową stratą do Brzozy Brzezówki. LUKS Zalipie w Pucharze Polski wcześniej wyeliminowało zespoły z B klasy - najpierw LKS Ilkowice, a później DTS Dąbrowę Tarnowską. Wisła była zwolniona z gry I i II rundy PP.

Dodatkowego smaczku meczu dodawał fakt, że jeszcze w poprzednim sezonie na półrocznym wypożyczeniu grał u nas Wojciech Lizak, który teraz wrócił do Zalipia i gra już tam 11 rok. Jest kapitanem drużyny i od niego trener zaczyna ustawianie składu.

Wisła na środowy mecz nie mogła się stawić w optymalnym zestawieniu. Skład uzupełnili nasi juniorzy, trzech z nich wyszło w podstawowej jedenastce. Na dodatek, już tradycyjnie, w ataku zagrał Grzegorz Irla, a między słupkami stanął Jakub Szymański.

Od początku Wiślacy mieli inicjatywę, ale bardzo długo nie mogli się wstrzelić w bramkę rywala. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowo, Wisła w samej końcówce przeprowadziła ładną akcje, którą rozgryzła defensywę Zalipia. Radosław Łachut posłał dokładną piłkę na okolice narożnika pola karnego, a tam z pierwszej piłki na piąty metr zgrał Jakub Nytko, a całość wykończył Kamil Dynak, który z obrony włączył się do akcji ofensywnej.

Zaraz po przerwie gospodarze mieli najlepszą okazje do wyrównania. Jednak Jakub Szymański broniąc nogami, wyszedł z opresji po akcji sam na sam z Bartoszem Grabką. To się zemściło. Chwilę później nasz stoper - Kamil Dynak ponownie wpisał się na listę strzelców, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Nytko, skierował głową piłkę do bramki.

Po dwubramkowym prowadzeniu Wisła kontrolowała sytuacje na boisku. W 69 min podwyższyła już na 0:3, gdy futbolówkę w siatce po indywidualnej akcji ulokował Jakub Nytko. Trzy minuty później wpadł czwarty gol i było już po zawodach. Po rzucie rożnym Bernarda Patryjaka, pechowo piłkę do swojej bramki skierował obrońca LUKS Zalipia. (MS)

Video

0-2 Kamil Dynak 57

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.