Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - Rzezawianka Rzezawa

Zdjęcia




Wypowiedzi

	Jacek Czapla (kibic Wisły): Piłkarze Wisły Szczucin dali lekcję futbolu gościom z Rzezawy. Od początku spotkania gospodarze ruszyli do ataków. Worek z bramkami rozwiązał się w 19 minucie, kiedy piękną bramkę z główki strzelił Oleksy po bardzo precyzyjnym podaniu J.Smasia. Później na listę strzelców w bardzo niewielkich odstępach czasu wpisali się: J.Smaś, J.Będkowski i 2 razy Kozaczka (w 40 minucie z karnego po faulu na nim). A w 58 minucie 6 bramkę strzelił K.Bedkowski. po zmianach w Wiśle gra troszkę się wyrównała ale stroną przeważającą byli nadal gospodarze. Za grę w spotkaniu 8 kolejki należy bardzo pochwalić linię obrony za działania destrukcyjne (ataki gości rozbijane były w okolicach 30 metrów), a szczególnie występującego po raz pierwszy w klasie okręgowej Arkadiusza Kucharskiego (bramkarz pozyskany z Olesna) i Rafała Oleksego (niejednokrotnie jego rajdy z obrony zaskakiwały gości). Linię pomocy za zagęszczanie pola gry w środku boiska, szybkie rajdy skrzydłami i celne rozdawanie piłek do napastników (szczególnie J.Smaś). Atak który ciągle nękał obronę Rzezawy (Kozaczka, Lechowicz). Cieszy powrót Witolda Smasia z Włoch. Smuci jednak wyjazd Łukasza Ziętary, który opuścił Polskę aż do grudnia. Teraz czeka nas chyba najciekawsze spotkanie rundy jesiennej, mecz Tuchovia Tuchów - Wisła Szczucin w Tuchowie. Oba Zespoły pokazują nam wyśmienity futbol. zapraszam na mecz i do przeczytania relacji z meczu już za tydzień.

Zapowiedź meczu

Wisła		Rzezawianka
	17.09.2000 (niedziela), godz. 15.00, Szczucin 6:0 (5:0)

Bramki:
1-0 Rafał Oleksy 19
2-0 Jerzy Smaś 26
3-0 Arkadiusz Kozaczka 28
4-0 Jarosław Będkowski 30
5-0 Arkadiusz Kozaczka 40
6-0 Krzysztof Będkowski 58

Sędziował: P. Kukułka (Tarnów)
Żółte kartki: Lechowicz, K. Misiaszek - Waśniowski, Biernat
Widzów: 350

Wisła: Arkadiusz Kucharski - Krzysztof Misiaszek (85 Arkadiusz Kaczkowski), Grzegorz Romanowski, Witold Smaś (85 Tomasz Nalepa), Rafał Oleksy - Jarosław Będkowski (75 Piotr Kozioł), Jerzy Smaś, Tomasz Kowal (75 Robert Nowakowski), Krzysztof Będkowski - Piotr Lechowicz, Arkadiusz Kozaczka.
Trener (grający): Jerzy Smaś.

Rzezawianka: Hawryś - Cierniak, D. Jagła, Waśniowski (60 P. Baja) - Krokosz, Grabarz, S. Jagła, A. Baja (78 Bartyzel), Biernat - Jańczyk, Borowiec.

Komentarz

Opis meczu z Dziennika Polskiego:
Sam wynik spotkania mówi właściwie wszystko o jego przebiegu. Mecz toczył się przy zdecydowanej przewadze gospodarzy, uwidocznionej strzeleniem aż sześciu bramek. Pierwszą z nich zdobył w 19 min Oleksy, finalizując "główką" z 8 m dokładne podanie z prawej strony Jerzego Smasia. Siedem minut później współautor tej bramki przejął piłkę w okolicach środka boiska, podciągnął z nią dobrych kilkadziesiąt metrów i mając przed sobą tylko Hawrysia, zmusił go do kapitulacji uderzeniem z 12 m. Kolejne dwie bramki padły w odstępach dwuminutowych. W 28 min z prawej strony centrował Krzysztof Będkowski, celną "główką" z 6 m popisał się zaś Kozaczka. Dwie minuty później Hawryś wypuścił z rąk piłkę po strzale Kowala, a Jarosław Będkowski z 5 m skierował ją do bramki. Ostatnia w tej odsłonie bramka padła w 40 min. Po faulu na Kozaczce sędzia podyktował wówczas rzut karny, wykorzystany przez samego poszkodowanego. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Gospodarze nadal atakowali, zdobyli jednak w tej odsłonie tylko jedną bramkę. W 58 min szybka kontra Wisły zakończyła się zagraniem Kowala do Krzysztofa Będkowskiego, ten z 16 m posłał zaś piłkę do bramki pod próbującym interweniować bramkarzem Rzezawianki. Nieliczne ofensywne akcje gości kończyły się przeważnie już ok. 30 m od bramki Wisły. Najlepszą okazję do zdobycia honorowego trafienia mieli przyjezdni w 80 min, P. Baja przegrał jednak pojedynek sam na sam z Kucharskim.