Wisła Szczucin
Tarnovia Tarnów - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

-


Tarnovia

Wisła

18.03.2001 (niedziela),
Tarnów
1:1 (0:0)
SPARING

Bramki:
1-0 Soprych - karny
1-1 Jerzy Smaś

Wisła: Maciej Michałek - Grzegorz Romanowski, Piotr Lechowicz, Rafał Oleksy, Witold Smaś (70 Tomasz Nalepa) - Krzysztof Będkowski, Tomasz Kowal, Witold Głód, Robert Nowakowski (45 Jarosław Będkowski) - Piotr Kozioł (45 Jerzy Smaś), Arkadiusz Kozaczka (80 Piotr Bzduła).
Trener (grający): Jerzy Smaś.


Komentarz

O wynik tego spotkania obawiali się chyba wszyscy sympatycy Wisły. Ten mecz kontrolny miał pokazać, jak mocna jest szczucińska drużyna, bezpośrednio przed sezonem. Tarnovia to drużyna, w której składzie grają przecież głównie zawodnicy z 2 i 3 ligi i zajmuje czołową lokatę w IV lidze. Ale i ten mecz potwierdził znakomitą predyspozycję wiślaków przed rundą wiosenną.

Wisła wystąpiła w pierwszej połowie w dość eksperymentalnym składzie, który na pierwszy rzut oka mógł zdziwić nawet stałych bywalców na stadionie przy Witosa. I tak na boisku przebywali: Maciej Michałek, Grzegorz Romanowski, Piotr Lechowicz, Rafał Oleksy, Witold Smaś (70 Tomasz Nalepa), Krzysztof Będkowski, Tomasz Kowal, Witold Głód (to jego pierwszy sparing wiosenny na otwartym obiekcie), Robert Nowakowski (45 Jarosław Będkowski), Piotr Kozioł (45 Jerzy Smaś), Arkadiusz Kozaczka (80 Piotr Bzduła). I tutaj należy się wyjaśnienie dlaczego Jerzy Smaś i Jarosław Będkowski weszli na murawę dopiero w drugiej połowie. To dlatego, że już za tydzień w pierwszym wyjazdowym spotkaniu Wisły w lidze, zabraknie ich (pauza za żółte kartki).

Wracając jednak do meczu Tarnovia - Wisła, to mecz odbył się na bocznym boisku gdzie siła, kondycja i prędkość wiślaków nie była tak mocno widoczna. Niemniej jednak wiślacy śmiało stawiali czoło bardzo silnej i dobrze przygotowanej Tarnovii. W pierwszej części gry piłkarze najwięcej czasu przebywali w środku boiska. Samych bardzo groźnych sytuacji podbramkowych było niewiele. Należy jednak zwrócić uwagę na przynajmniej dwie z nich. Dla Tarnovii dobra okazja na pierwszą bramkę była po dużym zamieszaniu na przedpolu Michałka, ale po odważnej interwencji szczucińskiego bramkarza niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Z kolei pod bramką gospodarzy sam na sam był Krzysztof Będkowski, który minimalnie chybił.

Druga połowa (na co wpływ miały zmiany) była dużo lepsza, gra stała się bardziej otwarta i szybsza. Bramkarz szczuciński pokazywał się z bardzo dobrej strony (wygrywał sytuacje sam na sam). W 54 minucie padła pierwsza bramka tego meczu. Po interwencji szczucińskiego golkipera, na murawę pada Prokop, ale piłka zmierza w światło bramki, chyba już w ostatniej chwili wybija ją Romanowski i sędzia odgwizduje jedenastkę dla miejscowych. Dość niezrozumiała decyzja arbitra wzburzyła nie tylko szczucińskich kibiców, ale również piłkarzy. Niestety, sędzia cały czas pokazuje wapno. Karnego wykorzystał Soprych i Wisła od tej pory przegrywa 1-0.

Nie dali jednak piłkarze ze Szczucina za wygraną i już po niespełna 6 minutach był remis. W 60 minucie Krzysztof Będkowski i Jerzy Smaś przeprowadzają błyskawiczny atak. Podając sobie "z klepki" rozpracowują defensywę gospodarzy i Jerzy Smaś doprowadza do remisu.

Od tej pory wiślacy ruszyli do jeszcze częstszych ataków. Szczególnie dobre sytuacje na prowadzenie zmarnował Witold Głód, który po pięknym prostopadłym podaniu z głębi pola znalazł się sam na sam z bramkarzem Tarnovii. Niestety piłka minimalnie minęła słupek. Mimo, iż mecz zakończył się remisem 1-1 to widzowie na trybunach zobaczyli jeszcze jedną bramkę. W 75 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Jerzego Smasia, Kozaczka głową zdobywa druga bramkę dla Wisły. Sędzia jednak tej bramki nie uznaje, twierdząc iż padła ze spalonego. Kolejna dziwna decyzja sędziego. Czy już nawet w sparingach wypacza się wyniki? A jeśli tak, to po co?

Mimo wszystko sparing należy zaliczyć do bardzo udanych. Nawet mocne eksperymenty i roszady w zespole nie przeszkadzają wiślakom w uzyskiwaniu korzystnych wyników. I już za tydzień liga, więc krocz Wisełko od zwycięstwa do zwycięstwa. (Rafał Kościelniak)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.