Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Pogórze Pleśna Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Jak tym razem?


Wisła

Pogórze

10.10.2020 (sobota),
godz. 15.00, Szczucin
1:0 (0:0)

Bramka:
1-0 Jakub Nytko 68 - karny

Sędziował: Krzysztof Surdel (Tarnów)
Żółte kartki: Kołton - Zieliński, Cetera, Cich, Golonka, Piszczek, Wójcik
Czerwona kartka: Boczek (Pogórze, 90+2 min - używanie obelżywego języka i gestów)
Widzów: 50

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 3-Sławomir Chrabąszcz, 13-Rafał Strycharz, 22-Radosław Łachut, 91-Adam Gmyr - 18-Marek Trójniak, 17-Stanisław Dernoga, 10-Szczepan Kołton, 14-Bartosz Kuchnia, 11-Przemysław Krupa (77 15-Filip Gądek) - 7-Jakub Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.

Pogórze: 77-Karol Boczek - 27-Maciej Zieliński, 11-Dawid Drwal, 3-Tomasz Żyra, 10-Artur Gut (72 21-Kamil Brożek) - 17-Kamil Cetera, 8-Jacek Gądek, 13-Radosław Piszczek, 2-Szymon Ryba (80 20-Mateusz Bień) - 19-Adam Cich, 5-Mateusz Maślanka (47 7-Piotr Golonka).
Trener: Andrzej Wójcik.


Komentarz

W końcu Wisła w tej rundzie wygrywa mecz po meczu, co winduje nas w górę tabeli. Tydzień temu wywieźliśmy z Żabna trzy punkty, a dzisiaj pokonujemy u siebie Pogórze Pleśna. Spotkanie było wyrównane, a o zwycięstwie zadecydowała bramka z rzutu karnego. W następnej kolejce wyjazdowo zmierzymy się z beniaminkiem ligi - KS Rzuchowa.

Pogórze w 2018 roku awansowało ponownie do okręgówki i w dwóch poprzednich sezonach (a raczej w półtora, bo koronawirus) walczyło, żeby się w niej utrzymać. Jednak klub w ostatnim czasie przeszedł metamorfozę - nowy sztab szkoleniowy, inne podejście, kilka wzmocnień i w aktualnych rozgrywkach drużyna w Pleśnej znajduje się już w górnej części tabeli.

Jednak dzisiaj musiała uznać wyższość Wisły. Wisły, która ponownie nie mogła wystawić optymalnego składu. Co prawda kilku nieobecnych sprzed tygodnia wróciło - Rafał Strycharz, Marek Trójniak czy Stanisław Dernoga, to dziś z kolei zabrakło Kamila Dynaka (chory), Dariusza Kapuściaka (wyjazd) czy Konrada Wołoszyna (kartki).

Mimo to, Wiślacy skutecznie postawili się rywalowi, który po 11 kolejkach był na wysokim piątym miejscu w tabeli. Mecz nie stał na nadzwyczajnym poziomie, ale piłkarze obu drużyn włożyli w grę mnóstwo walki. Nie przełożyło się to jednak na widowiskowość w postaci sytuacji podbramkowych czy strzałów na bramkę.

A jeśli już takowe były, to częściej miało je Pogórze. Dwukrotnie tylko przytomne skrócenie pola gry przez Grzegorza Irlę uratowało nas od strzałów Adama Cicha. Po drugiej stronie Karol Boczek nie był zmuszany aż do takich interwencji. Raz złapał pewnie piłkę, gdy Przemysław Krupa z główki trafił wprost w niego.

Z czasem Pogórze zaczęło grać coraz bardziej ostrzej i kumulować żółte kartki. O jeden faul jednak posunęli się za daleko. Tomasz Żyra podciął Szczepana Kołtona w narożniku pola karnego i sędzia wskazał na jedenastkę, którą na gola zamienił Jakub Nytko.

Jednobramkowe prowadzenie udało się utrzymać do końca, a duża w tym zasługa naszej defensywy, która nie licząc 3-4 sytuacji była dziś naprawdę szczelna. W końcówce meczu walki nerwów nie wytrzymali zawodnicy Pogórza, którzy najwięcej pretensji mieli do sędziów. Najbardziej bramkarz, który do krytyki słownej dołączył jeszcze gest środkowego palca i wyleciał przez to z boiska. To ostatecznie nie mogło się dobrze dla nich skończyć i tak też się stało, bo drużyna z Pleśnej musiała wracać ze Szczucina wypunktowana i wykartkowana. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.