Zapowiedź meczu

Derby na koniec rundy!

Spotkanie bez udziału publiczności w związku z sytuacją epidemiologiczną w Polsce.

Bramki:
0-1 Marek Trójniak 11
0-2 Konrad Wołoszyn 23

Sędziował: Mateusz Brzuchacz (Tarnów)
Żółte kartki: Sendor, Wnęk, Sas dwie, Trzpit z ławki - Dynak dwie, Nytko, Krupa
Czerwone kartki: Sas (Dąbrovia, 85 min - druga żółta) - Dynak (Wisła, 89 min - druga żółta)
Widzów: brak

Dąbrovia: 1-Przemysław Dynak - 2-Jakub Kotwa, 3-Paweł Lubera, 4-Przemysław Wnęk, 5-Dawid Kaczówka (60 7-Sebastian Sas), 8-Paweł Ptak (46 11-Mateusz Sas), 9-Adam Majka (79 6-Jerzy Leżoń), 10-Marcin Kozicki, 15-Domnik Sendor, 16-Michał Kędzierski (73 14-Kacper Kaczówka), 17-Michał Warias.
Trener: Grzegorz Trzpit.

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 22-Bartłomiej Chrabąszcz (75 16-Damian Giza), 4-Kamil Dynak, 23-Radosław Łachut, 13-Dariusz Kapuściak - 18-Marek Trójniak (80 5-Adam Gmyr), 17-Stanisław Dernoga, 11-Tomasz Zieliński (84 14-Filip Gądek), 10-Szczepan Kołton (84 19-Bernard Patryjak) - 7-Jakub Nytko, 9-Konrad Wołoszyn (75 70-Przemysław Krupa).
Trener: Jarosław Będkowski.

Komentarz

Mamy to! Niesamowite drugie pół rundy w wykonaniu Wisły (siedem zwycięstw z rzędu!) winduje nas na fotel wicelidera po półmetku rozgrywek okręgówki. Na dodatek taką prawdziwą wisienką na tym jesiennym torcie była dzisiejsza wyjazdowa wygrana w derbach Powiśla, która tym samym to wszystko przypieczętowała. Brawo Wisła!

Kto by pomyślał? Wisła po 10 kolejkach bliżej miała do strefy spadkowej niż do góry tabeli, lecz w kolejnych siedmiu meczach zdobyła komplet punktów i jesień kończy na drugim miejscu. Jednak do liderującego Dunajca traci aż 14 punktów, bo zakliczyński walec zmiażdżył niemal wszystkich, zaliczając 46 oczek na 48 możliwych do zdobycia.

Prawdziwym zwieńczeniem świetnej formy Wiślaków było bez wątpienia pokonanie Dąbrovii na jej terenie w ostatniej kolejce rundy. Tym samym zimę spędzimy nie tylko jako wicelider okręgówki, ale również jako drużyna rządząca na Powiślu!

Spotkanie w Dąbrowie Tarnowskiej od początku było pod dyktando Wisły. W efekcie szybko wyszliśmy na prowadzenie, gdy piłkę dośrodkował Tomasz Zieliński, a z woleja strzelił Marek Trójniak, który od kilku już meczów wystawiany jest na skrzydle pomocy. Zaraz po tym dołożyliśmy kolejne trafienie, gdy Szczepan Kołton podał do Konrada Wołoszyna, a ten wykończył akcje.

Wiślacy prowadzili 2:0, ale w pamięci mieli derby sprzed roku na Sportowej, kiedy również prowadzili takim wynikiem, ale to zaprzepaścili... Jednak nie dzisiaj. Wisła już do samego końca kontrolowała przebieg gry i pewnie zgarnęła trzy punkty. W samej końcówce posypały się jeszcze kartki i obie drużyny kończyły w osłabieniu. (MS)

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.