Wisła Szczucin
Tuchovia Tuchów - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Henryk Świerczek (blog "Z płyty boiska"):
Głód piłki sprawił, że jeszcze pojechałem na kolejny mecz, tym razem do Lubaszowej, gdzie swoje mecze rozgrywa Tuchovia. Ich przeciwnikiem dzisiaj był bardzo dobry i groźny zespół Wisły Szczucin, który potwierdził to na boisku wygrywając 1:0. Szczerze mówiąc goście nie byli dzisiaj zespołem dominującym, bo były to wyrównane zawody i remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Oba zespoły miały sporo okazji do strzelenia bramki, ale jeszcze brakuje pewności i czucia piłki wynikające głównie z braku meczów a także niestety z bardzo kiepskiej murawy. Bardzo nierówna a do tego kępki trawy, które sprawiały, że piłka robiła co chciała i trudno było nad nią należycie zapanować. Pomimo tych wielu niedogodności mecz był szybki i twardy i momentami mógł się podobać. Z oceną poziomu i stanu przygotowań zespołów trzeba poczekać jeszcze przynajmniej kilka kolejek, aż zawodnicy złapią właściwy rytm i dopiero wtedy można będzie coś więcej powiedzieć. Niestety nie będzie zbyt wiele czasu na trening, bo mecz będzie gonił mecz i trzeba będzie się w tym nowym ładzie odnaleźć. Sędziowanie według mojej oceny na bardzo dobrym poziomie. Kończąc. Na takim boisku wszystkim zespołom będzie się grało źle, więc wracajcie czym prędzej na swoje śmieci. Tego wam szczerze życzę.

Zapowiedź meczu

Gramy! Ponownie wznawiamy ligową wiosnę.


Tuchovia

Wisła

25.04.2021 (niedziela),
godz. 16.00, Biała Lubaszowa
0:1 (0:1)

Pierwotnie mecz miał się odbyć 24 kwietnia, ale na prośbę gospodarza spotkanie zostało przełożone na 25 kwietnia.

Bramka:
0-1 Bernard Patryjak 5

Sędziował: Bartłomiej Stepek (Tarnów)
Żółte kartki: Wantuch, Kaczor, Sarad, Bielak - Patryjak, Nytko, Kuchnia

Tuchovia: 99-Sebastian Pawlik - 17-Marcin Wantuch, 16-Wojciech Stańczyk (88 5-Dariusz Mazur), 3-Krzysztof Różycki, 4-Kamil Szczepański - 20-Michał Nowak (68 13-Jarosław Bąk), 77-Karol Obnowski (79 7-Marcin Piórkowski), 6-Daniel Rąpała (61 9-Ariel Kaczor), 11-Jakub Sarad, 15-Szczepan Baran (61 8-Jakub Różycki) - 93-Szczepan Bielak.
Trener: Mateusz Salwa.

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 16-Bartłomiej Chrabąszcz (84 19-Damian Giza), 4-Rafał Strycharz (80 3-Sławomir Chrabąszcz), 23-Radosław Łachut, 13-Dariusz Kapuściak - 18-Marek Trójniak (65 9-Przemysław Krupa), 14-Bartosz Kuchnia (60 70-Filip Gądek), 17-Stanisław Dernoga, 10-Szczepan Kołton - 11-Barnard Patryjak (65 5-Adam Gmyr), 7-Jakub Nytko.
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Po epidemiologicznych obostrzeniach, które na ponad miesiąc wstrzymały amatorską piłkę nożną, w ten weekend powróciła V klasa okręgowa Keeza. A wcale nie było to takie pewne, czy w ogóle w tym sezonie jeszcze zagramy, więc dzisiaj każdy powinien z tego faktu się cieszyć. Na dodatek szczuciński kibic tym bardziej, bo Wisła wygrywa w Tuchowie 1:0 i utrzymuje fotel wicelidera tabeli.

Spotkanie z Tuchovią, to można powiedzieć druga inauguracja ligowej rundy wiosennej. Pierwsza odbyła się dla nas 14 marca w Zbylitowskiej Górze, gdzie wygraliśmy 1:0 z tamtejszym Dunajcem. Później nastąpiły koronawirusowe restrykcje, które zawiesiły rozgrywki. Długo ważyły się losy czy w ogóle sezon ruszy i im dłużej to trwało tym bardziej realny stawał się czarny scenariusz sprzed roku, czyli niedokończenie ligi. Jednak w końcu w połowie kwietnia czerwone światło zmieniło się na zielone i kluby mogły ruszyć.

Ruszyć i to w ekspresowym tempie, bo zaległości to aż pięć kolejek. Dlatego runda będzie grana jak nigdy dotąd - praktycznie co trzy dni. Już za tydzień, w weekend majowy mamy rozegrać dwa mecze oddzielone od siebie o 48 godzin, czyli minimum regulaminowe, jakie musi zostać zachowane między dwoma spotkaniami. W sobotę (1 maja) zagramy u siebie z Unią Niedomice, a w poniedziałek (3 maja) na wyjeździe zmierzymy się z GKS Gromnikiem. Oprócz tego okręgówkę czeka jeszcze aż pięć kolejek w środy (Wisłę cztery, bo w jednej z nich na szczęście pauzuje), więc trzeba mocno zapiąć pasy i przygotować się na naprawdę szybką jazdę. Sezon musi zakończyć się w terminie do 30 czerwca, bo tak mówi regulamin rozgrywek.

W Tuchowie wyszliśmy niemal tym samym składem co ponad miesiąc temu w Zbylitowskiej Górze, z tą różnicą, że zabrakło dziś Kamila Dynaka (pauza za kartki), którego na środku obrony zastąpił Rafał Strycharz.

Wisła zaczęła mecz z przytupem, bo już na samym początku wyszła na prowadzenie. Duża w tym zasługa defensywy gospodarzy, co bezlitośnie wykorzystali Wiślacy. Dariusz Kapuściak przytomnie zagrał do Bernarda Patryjaka, a ten z główki wykończył akcje.

Ten gol podziałał mobilizująco na Tuchovie, która ruszyła do ataków. Jednak obrona Wisły dzielnie broniła się do samego końca. Nie raz interwencjami musiał ratować nas Grzegorz Irla, dwukrotnie też piłka obijała się o nasz słupek bramki. Wisła swoich szans szukała w kontratakach. Dwa razy bliski podwyższenia prowadzenia był Marek Trójniak. Ostatecznie jednak goli już więcej nie było i Wisła podtrzymała passe ligowych zwycięstw. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.