Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - Ciężkowianka Ciężkowice

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Ciężkowianka walczy o utrzymanie.

Wisła		Ciężkowianka
	06.06.2021 (niedziela), godz. 18.00, Szczucin 0:0 (0:0)

Bramki:
brak

Sędziował: Zbigniew Smoleń (Brzesko)
Żółte kartki: brak
Widzów: 100

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 4-Bartłomiej Chrabąszcz, 23-Radosław Łachut, 3-Filip Gądek, 17-Dariusz Kapuściak - 5-Adam Gmyr (70 19-Kacper Smaś), 16-Damian Giza (75 22-Klaudiusz Żyła), 14-Bartosz Kuchnia, 13-Krystian Bator, 10-Szczepan Kołton - 9-Przemysław Krupa.
Trener: Jarosław Będkowski.

Ciężkowianka: 94-Andrzej Łukasik - 5-Krzysztof Haraf, 15-Piotr Flasiński, 4-Marcin Kuboń, 6-Arkadiusz Śliwa - 20-Paweł Kras (68 11-Patryk Kloc), 14-Michał Sobol, 17-Sebastian Nowak (65 13-Arkadiusz Włudyka), 2-Robert Oleksowicz - 8-Samir Airton Da Silva (65 7-Glauber De Oliveira De Andrade), 19-Dominik Retel (75 9-Łukasz Uchwat).
Trener: Daniel Dawiec.

Komentarz

Bezbramkowym remisem kończy się dzisiaj spotkanie z Ciężkowianką, dla której każdy punkt jest na wagę złota w walce o utrzymanie. Dla Wisły z kolei to trzeci z rzędu mecz bez zwycięstwa i tym samym zsunięcie się na czwarte miejsce w tabeli. Ważnym pojedynkiem, by myśleć o powrocie na podium, będzie najbliższe środowe starcie u siebie z LUKS Skrzyszów, który obecnie jest wiceliderem.

Ciężkowianka rundę jesienną zakończyła na dnie tabeli z lichym dorobkiem sześciu punktów. Jednak klub nie zamierzał składać broni i poszedł na całość. Drużynę objął nowy trener i ściągnięto aż siedmiu nowych zawodników, w tym dwóch Brazylijczyków. W efekcie Ciężkowianka na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu traci tylko albo aż dwa punkty do miejsca dającego utrzymanie (o ile Tarnovia nie spadnie z IV ligi, ale na to się raczej nie zapowiada). Trzeba jednak zaznaczyć, że na tej bezpiecznej lokacie jest na razie Polan, który ma jeszcze do rozegrania aż o dwa spotkania więcej. Jednak wszystko jest jeszcze możliwe, a kluczowym meczem może okazać się ich bezpośredni pojedynek 19 czerwca w Żabnie.

Wisła dzisiaj musiała sobie radzić bez swojego najskuteczniejszego strzelca - Jakuba Nytko, który pauzował za kartki. Zabrakło również Bernarda Patryjaka, który dołączył do kolejnych kontuzjowanych zawodników (Trójniak, Strycharz). Dlatego siła ofensywna Wiślaków w tym meczu sporo straciła i ostatecznie goli po naszej stronie nie zobaczyliśmy. Goście również nie potrafili wykorzystać swoich sytuacji i spotkanie zakończyło się remisem. (MS)