Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Pogórze Pleśna Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

W Pleśnej remont boiska, więc gramy w Szczucinie.


Wisła

Pogórze

18.09.2021 (sobota),
godz. 16.30, Szczucin
4:3 (1:1)

Bramki:
1-0 Stanisław Dernoga 25
1-1 Dominik Retel 42
2-1 Radosław Łachut 53
2-2 Dominik Retel 64
3-2 Stanisław Dernoga 76
4-2 Stanisław Dernoga 90+1
4-3 Dominik Retel 90+4

Sędziował: Mariusz Kuś (Tarnów)
Żółte kartki: Gmyr, B. Chrabąszcz, Łabuz - Cich, Boczek
Widzów: 50

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 16-Damian Giza, 3-Rafał Strycharz, 5-Adam Gmyr, 13-Bartłomiej Chrabąszcz - 14-Łukasz Łabuz, 18-Filip Gądek, 17-Stanisław Dernoga, 23-Radosław Łachut, 8-Bartosz Wróbel (75 22-Mateusz Chrabąszcz) - 6-Jakub Balicki (86 9-Grzegorz Chrabąszcz).
Trener: Artur Koza.

Pogórze: 1-Karol Czermak - 15-Konrad Gut, 10-Artur Gut, 11-Dawid Drwal, 5-Mateusz Maślanka (75 21-Kamil Brożek) - 14-Mateusz Chudoba, 8-Jacek Gądek, 19-Adam Cich (86 27-Maciej Zieliński), 20-Dominik Retel - 9-Karol Boczek (65 3-Patryk Kurdziel), 6-Sebastian Nowak.
Trener: Daniel Dawiec.


Komentarz

Półmetek rundy jesiennej za nami. Wisła po emocjonującym spotkaniu wygrywa z Pogórzem i inkasuje czwarte zwycięstwo, co daję w sumie już 14 punktów i utrzymuje nas w górnej części tabeli. Najbliższa kolejka już w środę, ale Wisła w niej pauzuje, bo przełożyła mecz z Unią II Tarnów na 11 listopada. Także dopiero za tydzień zagramy na wyjeździe z beniaminkiem KS Rzepiennik Strzyżewski.

Ósmy mecz Wisły i ósma inna wyjściowa jedenastka. Tym razem od pierwszych minut zagrali pierwszy raz w tym sezonie Łukasz Łabuz z Jakubem Balickim. Z różnych powodów zabrakło kilku zawodników, z których można by było ułożyć niezły skład. Tym bardziej cieszy, że Wiślacy mimo przeciwności losu potrafili z tego meczu wycisnąć maksimum.

Na wyżyny swoich umiejętności wspiął się dzisiaj kapitan drużyny Stanisław Dernoga. Dwukrotnie wyprowadzał Wisłę na prowadzenie. Najpierw w 25 min po podaniu Adama Gmyra wykończył sytuacje sam na sam, a później w 76 min popisał się fenomenalnym uderzeniem z dystansu w samo okienko bramki. Ostatecznie skompletował hat-tricka i dołożył asystę przy golu Radosława Łachuta, który zadedykował go swoim rodzicom z okazji obchodów 30 rocznicy ślubu (gratulujemy!).

Jednak Pogórze również miało swojego asa. Dominik Retel dwukrotnie doprowadzał do wyrównania. Najpierw w 42 min, kiedy z impetem wszedł w pole karne i z narożnika pola karnego płaskim strzałem zaskoczył naszą defensywę, a potem z główki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Mimo to, do trzeciego remisu nie doprowadził, choć ustrzelił gola numer trzy, ale to już w ostatniej akcji meczu po rzucie wolnym pośrednim z naszego pola karnego.

Ogólnie całe spotkanie toczone w deszczowej aurze było dobrym widowiskiem. Obie drużyny stworzyły sobie po kilka sytuacji, padło aż siedem goli. Wiślacy zwycięzcy, tym samym po pięciu meczach u siebie jesteśmy nadal niepokonani na Witosa 5. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.