Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - GKS Gromnik

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Lider tabeli w środku tygodnia.

Wisła		Gromnik
	01.06.2022 (środa), godz. 18.00, Szczucin 2:2 (1:1)

Bramki:
0-1 Adam Wiewióra 24
1-1 Krystian Bator 39
1-2 Adam Wiewióra 71
2-2 Mateusz Bzduła 73

Sędziował: Dawid Kogut (Żabno)
Żółta kartka: D. Słota

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 4-Bartłomiej Chrabąszcz, 13-Rafał Strycharz, 5-Adam Gmyr, 23-Radosław Łachut - 8-Mateusz Bzduła, 16-Damian Giza, 14-Filip Gądek, 19-Krystian Bator, 10-Dariusz Kapuściak - 9-Radosław Furgał (27 11-Kacper Frąc).
Trener: Artur Koza.

Gromnik: 1-Marcin Bąk - 3-Andrzej Wójcik (63 8-Kamil Słowik), 5-Paweł Kafel, 6-Kacper Łabuz, 7-Jacek Słota, 9-Krzysztof Barnaś, 10-Dominik Słota, 15-Kacper Burnat, 16-Łukasz Steć, 17-Bartłomiej Falkowski (78 11-Arkadiusz Kozioł), 14-Adam Wiewióra.
Trener: Leszek Kraczkiewicz.

Komentarz

Wisła w rundzie wiosennej przegrywa prawie wszystko, ale z samym czubem tabeli sobie zaskakująco dobrze radzi. W marcu postawiliśmy się wiceliderowi z Tuchowa (był remis 1:1), a teraz lekko z nami nie miał lider z Gromnika. Ale punkt dla GKS-u oznacza bardzo dużo, bowiem daje im już pewne mistrzostwo okręgówki na trzy kolejki przed końcem sezonu - gratulujemy! Sama liga nie zwalnia - już w najbliższy weekend kolejna kolejka. Wisła zagra z Polanem w Żabnie.

Jednak mistrzostwo nie oznacza awansu do IV ligi. W skutek reorganizacji rozgrywek w małopolsce, GKS Gromnik będzie musiał jeszcze wygrać dwumeczowy baraż z liderem drugiej grupy okręgówki (tam na trzy kolejki przed końcem na pierwszym miejscu jest jak na razie GKS Drwinia). Jednak przegrany tego barażu ma zapewniony udział w nowej V lidze. Tak samo, jak wicelider okręgówki, który u nas też jest już znany - jest nim Tuchovia.

Niejasna jest u nas jeszcze tylko sprawa spadku. Wiadomo, że poleci Olimpia Wojnicz i Zorza Zaczarnie, a natomiast KS Rzepiennik Strzyżewski wciąż jeszcze ma matematyczne szanse minąć właśnie naszą Wisłę...

Jednak nasza drużyna dzięki dzisiejszemu remisowi coraz bardziej przesuwa te matematyczne szanse na swoją korzyść. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz, których przecież w tej rundzie u nas jak na lekarstwo.

Bramki na wagę cennego punktu strzelili Krystian Bator oraz Mateusz Bzduła. Po stronie Gromnika szalał Adam Wiewióra, który ustrzelił dublet. Miał szansę na hat-tricka, bo w końcówce meczu goście mieli rzut karny. Jednak króla strzelców poprzedniego sezonu niesamowicie wyczuł Grzegorz Irla. (MS)