Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - KS Rzuchowa Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Dwa mecze z rzędu u siebie. Najpierw Rzuchowa.


Wisła

Rzuchowa

16.10.2022 (niedziela),
godz. 15.30, Szczucin
1:2 (1:1)

Bramki:
1-0 Krystian Bator 17
1-1 Rafał Słomski 20
1-2 Andrzej Krakowski 49

Sędziowała: Sylwia Wiatr (Tarnów)
Żółte kartki: Balicki, Bociek, B. Chrabąszcz, Wójcik - Klesyk, Bajorek dwie
Czerwona kartka: Bajorek (Rzuchowa, 85 min - druga żółta)
Widzów: 100

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 14-Filip Gądek, 5-Adam Gmyr, 3-Bartłomiej Chrabąszcz, 7-Jakub Młodziński - 10-Dariusz Kapuściak (60 11-Kacper Frąc), 16-Antoni Bociek (70 22-Paweł Pąk), 13-Krystian Bator, 19-Jakub Balicki (46 4-Rafał Strycharz), 23-Radosław Łachut (60 6-Bartosz Wróbel)- 9-Maciej Wójcik.
Trener: Artur Koza.

Rzuchowa: 33-Łukasz Lisak - 14-Daniel Bajorek, 3-Kamil Pawlak, 4-Artur Kobos, 6-Michał Gąbala - 11-Błażej Klesyk, 13-Bartłomiej Krużel, 16-Kamil Kocik, 8-Krzysztof Jabłoński, 10-Andrzej Krakowski - 9-Rafał Słomski.
Trener (grający): Kamil Pawlak.


Komentarz

Wisła nie potrafiła wykorzystać atutu własnego boiska i zaliczyć trzeciego zwycięstwa z rzędu. A rywal był jak najbardziej w naszym zasięgu, ale błędy w obronie oraz nieskuteczność w ataku nie mogły niczego dobrego przynieść. Tym samym drużyna z Rzuchowa wskakuje na ligowe podium, a ma jeszcze mecz zaległy. Wisła z kolei musi szukać punktów w kolejnym spotkaniu, a te za tydzień z Gosłavią, czyli wiceliderem tabeli.

Wyszliśmy z takim samym zestawieniem obrony, co w meczu w Skrzyszowie. Ale już ustawienie pomocy było inne, bo zabrakło dzisiaj Dariusza Wrony, Mateusza Bednarza, Bartosza Kuchni oraz Mateusza Dzięgla. Ten ostatni niestety przez kontuzje nie zagra prawdopodobnie już w tej rundzie.

To Wisła wyszła, jako pierwsza na prowadzenie. Już w 17 min piłkę wrzucił Filip Gądek, a na 16 metrze prawą nogą przyjął, a lewą strzelił Krystian Bator. Niestety, długo się tym nie cieszyliśmy. Błażej Klesyk doszedł do strzału w główki, obronił Grzegorz Irla, ale z dobitką pospieszył Rafał Słomski i było 1:1.

Zaraz po przerwie straciliśmy gola na 1:2, gdy akcje zamknął Andrzej Krakowski. Wisła grała trochę bez wyrazu i przekonania. Chociaż sytuacje były, ale bez skutecznego wykończenia. Z wolnego jak z armaty w słupek trafił Maciej Wójcik, który później również niecelnie główkował z 5 metrów. Swoje akcje mieli też Krystian Bator czy Kacper Frąc, ale zabrakło zimnej krwi. (MS)

Video


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.