Wisła Szczucin
Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Przełamanie w derbach?


Dąbrovia

Wisła

23.04.2023 (niedziela),
godz. 16.30, Dąbrowa Tarnowska
5:0 (2:0)

Bramki:
1-0 Marcin Kozicki 11
2-0 Jakub Kotwa 29
3-0 Marcin Kozicki 68
4-0 Jakub Soja 79
5-0 Dawid Cur 86

Sędziował: Sebastian Wiśniowski (Tarnów)
Żółte kartki: Derus, M. Sas - Irla, B. Chrabąszcz, Bociek, Młodziński, Wójcik
Widzów: 350

Dąbrovia: 1-Michał Zaborek - 20-Marcin Miodowski, 2-Jakub Kotwa, 6-Filip Derus, 16-Patryk Kaczówka - 9-Adam Majka (58 11-Dawid Cur), 8-Michał Warias (70 3-Dominik Sendor), 14-Arkadiusz Chwałek, 15-Klaudiusz Woźniak (70 5-Jakub Soja) - 7-Sebastian Sas, 10-Marcin Kozicki (70 19-Mateusz Sas).
Trener: Paweł Lubera.

Wisła: 96-Grzegorz Irla (88 12-Mateusz Jaworek) - 11-Dariusz Kapuściak, 5-Adam Gmyr, 4-Bartłomiej Chrabąszcz (81 70-Mateusz Bednarz), 7-Jakub Młodziński - 9-Przemysław Krupa (45 14-Filip Gądek), 8-Dariusz Wrona, 16-Antoni Bociek (39 13-Marceli Krawczyk), 6-Bartosz Wróbel - 10-Maciej Wójcik (88 17-Grzegorz Chrabąszcz), 10-Wojciech Mach.
Trener: Artur Koza.


Komentarz

Wisła potwierdza słabą formę i blamażem kończy derbowy pojedynek w Dąbrowie Tarnowskiej. W pięciu wiosennych spotkaniach uciułaliśmy zaledwie dwa punkty i coraz bardziej musimy liczyć się z drużynami z dołu tabeli, które będą walczyć o ligowy byt. Za tydzień zmierzymy się przy Witosa z LKS Ładną, która jak na razie w tej rundzie odnosi same zwycięstwa.

Prestiżowe derby Powiśla, w końcu piękna wiosenna pogoda, dużo kibiców z jednej i drugiej strony - w sumie szacunkowo 300-350 ludzi. Można napisać, że prawdziwe piłkarskie święto na szczeblu okręgówki. Niestety, ale dla Wiślaków jak najszybciej do zapomnienia.

Od początku nic nam nie wychodziło - podania były niedokładne, straty zbyt proste, zagrania niechlujne - po prostu sami prosiliśmy się o kłopoty. Dąbrovia wykorzystała to już w 11 minucie, kiedy właśnie dostała od nas futbolówkę i poszła z akcją, którą wykończył Marcin Kozicki. W 29 min nie było lepiej, kiedy po dośrodkowaniu i zamieszaniu w naszym polu karnym piłka znalazła drogę do naszej bramki.

Przegrywaliśmy 2:0, a na domiar złego już w pierwszej połowie boisko z powodów kontuzji musieli opuścić Antoni Bociek oraz Przemysław Krupa.

Po przerwie coś drgnęło i Wisła w końcu doszła do głosu. Dwukrotnie Michał Zaborek musiał interweniować wybiciem piłki na rzut rożny, najpierw po strzale Filip Gądka, a później po uderzeniu Macieja Wójcika. Wydawało się, że będziemy w stanie jeszcze odwrócić losy tego pojedynku. Niestety, ponownie niestarannie zagraliśmy w obronie i ponownie Dąbrovia to bezlitośnie wykorzystała.

Wynik 3:0 całkowicie już podciął nam skrzydła. W końcówce meczu straciliśmy jeszcze dwie bramki i ostatecznie przegraliśmy aż 5:0. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.