Zapowiedź meczu

Spadkowicz kontra beniaminek.

Bramki:
0-1 Jan Kachniarz 5
1-1 Wojciech Mach 15
2-1 Maciej Wójcik 55
3-1 Maciej Wójcik 64
4-1 Mateusz Dzięgiel 86 - karny

Sędziował: Mateusz Libera (Żabno)
Żółte kartki: Krupa, J. Bociek, Gądek
Widzów: 130

Wisła: 96-Grzegorz Irla - 2-Przemysław Krupa, 11-Mateusz Dzięgiel, 15-Marceli Krawczyk, 7-Jan Bociek - 22-Łukasz Tobiasz (75 17-Kacper Frąc), 14-Dominik Oliwa, 13-Maciej Wójcik, 3-Filip Gądek (75 9-Bartosz Kuchnia), 10-Wojciech Mach (82 18-Antoni Bociek) - 91-Adam Gmyr (75 6-Bartosz Wróbel).
Trener: Tomasz Zieliński.

Wolania: 2-Paweł Janowiec - 3-Łukasz Woźniak, 5-Michał Zarzycki, 15-Kacper Dudek, 16-Wiktor Przeworski - 8-Patryk Dubiel (75 2-Szymon Kachniarz), 11-Jan Kachniarz (68 18-Antoni Adamczyk), 10-Michał Mosio, 13-Piotr Janowicz - 7-Mateusz Mosio (75 4-Stanisław Myśliński), 9-Tomasz Łoś (64 14-Mateusz Morawiec).
Trener (grający): Paweł Janowiec.

Komentarz

Wisła wygrywa trzeci raz z rzędu trzema golami przewagi. Tym razem pokonujemy beniaminka ligi - Wolanie Wolę Żelichowską. Dzięki temu i temu, że czub tabeli stracił punkty (Ava przegrała) to przewaga do pierwszego miejsca stopniała z dziesięciu do ośmiu oczek. Za tydzień będzie szansa jeszcze bardziej na podgonienie, bo zagramy z liderem rozgrywek - Iskrą Dąbrówki Breńskie.

Dzisiaj na celowniku Wisły znalazła się Wolania, która po 13 latach wróciła na A klasowe salony. Drużyna z Woli Żelichowskiej jak na razie nie zachwyca i dziś musiała sobie dopisać siódmą porażkę w tej rundzie.

Mimo, że w Szczucinie zaczęła bardzo dobrze, bo już na samym początku wyszła na prowadzenie, kiedy piłka doszła do Jana Kachniarza, który wykończył sytuacje strzałem z okolic 11 metra. Wiślacy jednak szybko odpowiedzieli. Maciej Wójcik uruchomił podaniem Wojciecha Macha, który uciekł obrońcom i wpakował piłkę do bramki.

Wydawało się, że Wisła miała kontrolę nad meczem. Jednak to goście w końcówce pierwszej części gry doszli do 100% sytuacji, ale tym razem Jan Kachniarz nieczysto uderzył w futbolówkę, a ta wysoko poszybowała nad poprzeczką. Więc do przerwy utrzymał się wynik remisowy.

Druga połowa to już dominacja szczucińskiej drużyny. Najpierw Jan Bociek zagrał w pole karne gości, a piłka trafiła pod nogi Macieja Wójcika, który wykorzystał niefrasobliwość obrony Wolanii i wyprowadził Wisłę na prowadzenie. Chwilę później Wójcik ponownie błysnął, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dominika Oliwy w pole karne, potrafił futbolówkę głową skierować do bramki i Wisła wygrywała już 3:1.

Wynik na 4:1 ustalił Mateusz Dzięgiel, dla którego było to pierwsze ligowe trafienie w seniorskiej Wiśle. Wykorzystał on rzut karny podyktowany za faul na Przemysławie Krupie. (MS)

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.