Zapowiedź meczu

Pojedynek z beniaminkiem.

Bramki:
0-1 Mateusz Bednarz 1
0-2 Wojciech Mach 9
1-2 Mateusz Wałaszek 11
2-2 Grzegorz Żurawski 28
2-3 Wojciech Mach 42
3-3 Jakub Górka 68
4-3 Jakub Kaczkowski 80 - gol samobójczy
4-4 Wojciech Mach 90+1

Sędziował: Sebastian Kieć (Żabno)
Żółte kartki: Skiba - Zieliński (trener)
Widzów: 100

Radgoszcz: 49-Karol Lekarczyk - 4-Damian Garncarz, 16-Mateusz Wałaszek, 18-Dawid Nowak (85 2-Kacper Pikul), 7-Karol Minorczyk (55 3-Mateusz Gadawski), 8-Szczepan Urban (50 9-Jakub Górka), 6-Grzegorz Żurawski (46 5-Szymon Świder), 10-Mateusz Micek, 13-Bartosz Żurawski (85 14-Rafał Wałaszek), 15-Dawid Żurawski, 17-Marek Skiba.
Trener: Tomasz Durbas.

Wisła: 12-Filip Frankowski - 2-Dominik Wiatkowski, 3-Jakub Klara, 4-Mateusz Dzięgiel (75 17-Filip Czub), 7-Jakub Kaczkowski - 8-Jakub Piekielniak, 14-Dominik Oliwa, 91-Mikołaj Strycharz (60 22-Łukasz Tobiasz), 18-Mateusz Bednarz (60 9-Szymon Kapałka) - 13-Maciej Wójcik (85 11-Filip Gądek), 10-Wojciech Mach.
Trener: Tomasz Zieliński.

Komentarz

Działo się dzisiaj w Radgoszczy! Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie - zwroty akcji były do samego końca, ale ostatecznie padł hokejowy wynik 4 do 4. Tym samym po 10 kolejkach żabieńskiej klasy A Wiślacy pozostaną na 8 miejscu w tabeli. Do zakończenia rundy jesiennej pozostały trzy spotkania. To najbliższe zagramy u siebie z Strażakiem Karsy.

RKS Radgoszcz w poprzednim sezonie pewnie wygrał klasę B, mając aż 12 punktów przewagi nad wiceliderem tabeli - Czarnymi Smęgorzów. Z dwoma tymi beniaminkami Wisła w tej rundzie podzieliła się punktami.

W 10 kolejkach to już nasz - uwaga - czwarty mecz, w którym prowadzimy 2:0, a go nie wygrywamy... Wisła błyskawicznie potrafiła dzisiaj wyjść na dwubramkową przewagę. Już w pierwszej akcji Jakub Piekielniak podał wzdłuż bramki, a piłkę do siatki wpakował Mateusz Bednarz. Po chwili Wojciech Mach w polu karnym będąc tyłem do bramki zdołał wymanewrować obronę gospodarzy i zmieścić futbolówkę obok bramkarza.

Niestety, ale dla Wisły w tym sezonie prowadzenie 2:0 to przegapiona szansa. Radgoszcz szybko załapała kontakt, gdy po rzucie rożnym piłkę głową do bramki skierował Mateusz Wałaszek. Natomiast w 28 minucie był już remis, gdy z kolei podanie z lewej strony wzdłuż bramki zamknął Grzegorz Żurawski.

Wiśle jednak udało się ponownie wyjść na prowadzenie jeszcze w tej części gry. Maciej Wójcik uruchomił podaniem Wojciecha Macha, a on z ostrego kąta tak uderzył, że piłka po rykoszecie zmyliła bramkarza i wpadła między słupki.

Po przerwie Wisła mogła pójść za ciosem, ale zabrakło skutecznego wykończenia. To się zemściło, bo miejscowi ponownie potrafili wyrównać stan meczu.

Sama końcówka była już tylko kwintesencją całego tego spotkania. Wiślacy po raz kolejny strzelili sobie w stopę w tym meczu. Jakub Kaczkowski tak wycofał piłkę, że kiks popełnił Filip Frankowski, a piłka wturlała się do naszej bramki.

Wisła ruszyła do ratowania sytuacji. I to jej się udało, gdy rezerwowy Szymon Kapałka ruszył lewą stroną, zagrał wzdłuż bramki, a w odpowiednim miejscu znalazł się Wojciech Mach. Mało tego - przy odrobinie szczęścia Wiślacy mogli jeszcze wpakować zwycięskiego gola, ale jednak dzisiaj było nam dane zremisować te spotkanie. (MS)

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.