Zapowiedź meczu

Ostatni sparing przed rundą wiosenną.

Bramki:
1-0 Tomasz Kowal
2-0 Mikołaj Strycharz
2-1

Sędziował: Jerzy Smaś

Wisła: Łukasz Bebel - Dominik Kołton, Tomasz Tabor, Jarosław Będkowski, Rafał Oleksy - Stanisław Łuszcz, Tomasz Kowal, Szczepan Kołton, Przemysław Pochroń - Tomasz Zieliński, Adam Majka.

Zagrali jeszcze: Marcin Kapel, Łukasz Knapczyk i Mikołaj Strycharz.

Komentarz

Był to ostatni sprawdzian dla Wisły przed ligą, która rusza w najbliższą sobote (Wisła gra w niedziele). Gospodarze wygrali 2:1 z A Klasową Dulczą. Przy stanie 2:0 Wiślacy nie ustrzegli się błędu i stracili bramkę. Wcześniej do siatki trafiali: Tomasz Kowal i Mikołaj Strycharz.

Z różnych powodów w tym sparingu nie zagrali: Przemysław Foder, Jacek Będkowski, Jakub Gądek i Piotr Kuter. Ten ostatni prawdopodobnie nie zdążył się jeszcze w pełni wykurować po kontuzji jaką doznał w sparingu z Tarnovią (kłopoty z żebrami). Pozostali wyżej wymienieni nie zagrali nie z powodów zdrowotnych, lecz z przyczyn osobistych. Ponadto Tomasz Zieliński musiał opuścić boisko już w pierwszej połowie, gdyż narzekał na bóle żeber.

Wisła strzelił bramkę pod koniec pierwszej połowy - strzał Tomasza Kowala z okolic 16 metrów. Jednak zanim Wisła objeła prowadzenie, to goście mieli dogodne sytuacje do strzelenia gola. Sytuacje te wynikały z indywidualnych błędów naszych piłkarzy. Ta najdogodniejsza - kiedy jeden z zawodników Dulczy znalazł się przed bramkarzem Wisły i następnie go minął, jednak strzał do pustej już bramki kompletnie mu nie wyszedł - wynikła z złego podania Tomasza Tabora. Jednak to Wisła po pierwszej części wygrywała 1:0. A w drugiej dołożyła jeszcze jednego gola - po dośrodkowaniu Szczepana Kołtona, z głowy bramkarza Dulczy pokonał Mikołaj Strycharz. Wiśle jednak nie udało się zachować czystego konta. W samej końcówce meczu strzał z około 16 metrów jednego z zawodników gości znalazł drogę do bramki.

Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.