Wisła Szczucin
Orzeł Dębno - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Na początek sezonu 2007/08 gramy z spadkowiczem z IV ligi.


Orzeł

Wisła

11.08.07 (sobota),
godz. 17.00, Dębno
3:0 (1:0)

Bramki:
1-0 Paweł Bernady 31
2-0 Maciej Buch 63
3-0 Krzysztof Pałka 75

Sędziował: Dariusz Tutko z Gorlic
Żółte kartki: G. Tabor
Czerwona kartka: Rafał Oleksy - za faul bez piłki (70 min)
Widzów: 150

Orzeł: Mikołaj Gurgul - Zapart (80 Dominik Robak), Robert Sakowicz, Mateusz Gurgul (46 Maciej Buch) - Marek Małysa, Andrzej Pabian, Przemysław Łazarz, Krzysztof Pałka, Jakub Ogar - Bartłomiej Hebda (80 A. Gurgul), Paweł Bernady (86 Stolarz).

Wisła: Łukasz Giera - Rafał Oleksy, Krystian Knaga, Tomasz Tabor, Przemysław Foder - Grzegorz Tabor, Szczepan Kołton, Tomasz Kowal (88 Przemysław Pochroń), Adam Majka - Tomasz Zieliński, Jacek Będkowski (46 Łukasz Sieczkowski).
Trener: Jerzy Smaś.


Komentarz

Inauguracyjny mecz był jednocześnie debiutem w roli grającego trenera Orła Roberta Sakowicza, który do tej pory szkoleniowo udzielał się tylko w piłce młodzieżowej. Debiut wypadł bardzo obiecująco, gdyż jego podopieczni pewnie zwyciężyli swojego pierwszego rywala. Jednynym usprawiedliwieniem dla Wisły jest zagraniczny wyjazd połowy zawodników z podstawowego składu.

Od początku spotkania gospodarze narzucili swój styl gry i dość często gościli pod bramką szczucinian. Już w 6 min po akcji prawym skrzydłem zakończonym dośrodkowaniem Hebdy, przed szansą stanął Ogar, który z 6 m nie zdołał jednak oddać strzału. W kolejnych minutach umiejętności Giery sprawdzali kolejno Małysa, Bernady i Hebda, lecz za każdym razem bramkarz Wisły pewnie interweniował, a w 22 min po centrze Pałki i główce Pabiana, piłka po rykoszecie od jednego z obrońców trafiła w poprzeczkę. Goście po raz pierwszy odpowiedzieli dopiero w 27 min, gdy po zagraniu Majki, z 15 m technicznie przymierzył Zieliński, lecz nie zaskoczył Mikołaja Gurgula. Wynik otworzył w 31 min Bernady, który wykorzystał podanie Hebdy i z 6 m umieścił piłkę w siatce. Orzeł starał się pójść za ciosem i w 38 min po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Pabiana, stojący tyłem do bramki Łazarz starał się główką zaskoczyć Gierę, który jednak zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Końcówka pierwszej części meczu należała do Wisły, która wypracowała sobie dwie dogodne okazje na odrobienie strat. Nie wykorzystali ich jednak Jacek Będkowski i Zieliński.

Po przerwie dominacja gospodarzy stała się jeszcze bardziej wyraźna, lecz mieli oni problem z udokumentowaniem jej kolejnymi golami. Wreszcie w 63 min po wrzutce z głębi pola Pabiana i główce z 10 m Bucha, piłka trafiła w prawe okienko bramki Wisły. Goście resztki nadziei na korzystny wynik stracili w 69 min, gdy po czerwonej kartce boisko zmuszony był opuścić Oleksy. Od tego momentu gra toczyła się praktycznie na połowie przyjezdnych. Triumf Orła przypieczętował w 75 min Pałka, precyzyjnie egzekwując rzut wolny zza linii pola karnego. (Jarosław Boduch)

Relacja z Dziennika Polskiego.


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.