Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Pagen Gnojnik Zdjęcia

Wypowiedzi

WOLF z forum Wisły: Mecz ogólnie na słabym poziomie, natomiast jego ozdobą były dwie piękne bramki, jedna ładniejsza od drugiej. Najpierw po wrzucie z rzutu rożnego strzał z woleja Jarka Będkowskiego. Po przerwie piękna główka Tomka Kowala kończąca rajd lewą stroną i wrzutkę Zielińskiego.

Zapowiedź meczu

W Wielką Sobotę z Pagenem o kolejne punkty...


Wisła

Pagen

07.04.07 (sobota),
godz. 13.00, Szczucin
2:1 (1:1)

Bramki:
0-1 Igor Kostecki 21
1-1 Jarosław Będkowski 22
2-1 Tomasz Kowal 75

Sędziował: Bogusław Moroń z Nowego Sącza
Żółte kartki: Kuras
Widzów: 200

Wisła: 1-Łukasz Bebel - 6-Dominik Kołton, 14-Przemysław Foder, 7-Tomasz Tabor, 2-Piotr Kuter - 9-Adam Majka (88 18-Przemysław Pochroń), 5-Jarosław Będkowski, 16-Tomasz Kowal, 10-Tomasz Zieliński - 3-Jacek Będkowski (87 20-Stanisław Łuszcz), 4-Jerzy Smaś (60 19-Jakub Gądek).
Trener: Jerzy Smaś.

Pagen: 12-Grzegorz Witek - 3-Arkadiusz Śliwa, 5-Radosław Kuras, 4-Piotr Zapart, 7-Mateusz Gurgul - 8-Grzegorz Frey, 6-Piotr Rojkowicz, 16-Krzysztof Migacz (86 9-Łukasz Przepiórka), 18-Marcin Wiśniowski (71 11-Daniel Bujak) - 10-Igor Kostecki, 2-Robert Rubin (78 14-Robert Sosin).


Komentarz

Wisła zanotowała trzecie zwycięstwo w rundzie wiosennej. Tym razem wyższość naszych piłkarzy musiał uznać zespół z Gnojnika. Choć to Pagen prowadził 0:1 (tym samym przerwał passę 11 meczów ligowych Wisły bez straty bramki na swoim stadionie), jednak chwilę później Wisła zremisowała - piękna bramka Jarosława Będkowskiego - a w drugiej połowie gol Tomasza Kowala dał 3 punkty naszej drużynie.

Niestety, w tym spotkaniu zabrakło podstawowego obrońcy naszego zespołu - Rafała Oleksego, który nie zagrał z powodu poważnej choroby. Miejmy nadzieje, że "Olo" szybko powróci do zdrowia, czego mu z całego serca życzymy.

Na początku spore zagrożenie dla obydwóch bramek były stałe fragmenty gry. Było klika groźnych dośrodkowań Tomasza Zielińskiego z rzutów rożnych. Po jednym z nich Jerzy Smaś doszedł do strzału z około 8 metrów, jednak bramkarz obronił. Również goście mieli klika dobrych dośrodkowań z rzutów rożnych bądź wolnych. Raz po jednym z nich Wisłę uratował słupek, gdy Marcin Wiśniowski uderzał z 5 metrów.

W 21 min Wisła straciła bramkę. Pierwszą od niemal roku na własnym boisku! Za sprawą Igora Kosteckiego, który wykorzystał błąd naszej obrony i w sytuacji "sam na sam" z Łukaszem Beblem trafił do siatki. Tym samym przerwał trwającą dwa sezony passę 11 meczów ligowych z rzędu na własnym terenie bez straty gola. Ostatni raz bramkarza Wisły w Szczucinie pokonał zawodnik Ikara Odporyszów - Lustofin, a było to 30 kwietnia 2006 roku. W sumie 866 minut bez utraty bramki, gdzie 9 spotkań bronił Łukasz Bebel, a 4 Łukasz Ziętara.

Jednak Pagen nie cieszył się długo prowadzeniem. Już chwilę później piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Tomasz Zieliński, a pięknym strzałem popisał się Jarosław Będkowski, który w powietrzu złożył się do strzału i pokonał bramkarza gości. Była to jedna z najładniejszych bramek Wisły w tym sezonie, jeśli nie najładniejsza. Do przerwy Wisła 1:1 Pagen.

W drugiej połowie przewagę miała Wisła. W 53 min strzał z woleja z 15 metrów Jerzego Smasia bramkarz z trudem wybił na róg. Później najpierw Adam Majka, a potem Jacek Będowski kiwał w polu karnym przy linii końcowej, jednak w obydwóch przypadkach piłka wychodziła na róg. Pagen atakował mniej niż Wisła. Raz strzał Roberta Rubina o milimetry minął słupek bramki Bebla.

Przewaga Wisły zostaje udokumentowana w 75 min. Ładna akcja - Tomasz Zieliński z lewej strony wrzuca w pole karne, gdzie Tomasz Kowal z głowy pokonuje Grzegorza Witka i Wisła prowadzi 2:1!

Wynik utrzymał się do końca spotkania. Wisła zgarnia następne trzy punkty. Mimo, że passa bez straty bramki została przerwana to trwa nadal passa 13 spotkań ligowych bez porażki na własnym boisku oraz ogólnie 9 meczów z rzędu również bez porażki. Brawo Wisełka! (MS)

Video

1-1 Jarosław Będkowski 22
Strzał Tomasza Kowala


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.