Wisła Szczucin

Wisła Szczucin - Dunajec Zakliczyn

Zdjęcia


[Zobacz zdjęcia z meczu]

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Czekamy na pierwsze zwycięstwo juniorów w tym sezonie...

Wisła		Dunajec
	30.08.08 (sobota), godz. 17.00, Szczucin JUNIORZY 2:1 (1:1)

Bramki:
0-1
1-1 Kamil Pietryka 25 - karny
2-1 Adrian Piekielniak 86

Sędziował: Mirosław Łuszcz z Żabna
Żółte kartki dla Wisły: Giza

Wisła: Piotr Strycharz - Kamil Filipski, Sebastian Bator, Dariusz Furgał (72 Damian Słowik), Łukasz Giza - Radosław Furgał, Dawid Nowak, Kamil Pietryka, Mateusz Garbacz (60 Mirosław Chrabąszcz) - Adrian Piekielniak, Tomasz Sosin.
Trener: Leszek Dąbroś.

Komentarz

Jest to pierwsze zwycięstwo Wisły w tym sezonie. Zwycięstwo, które na pewno nie przyszło łatwo. Już w 4 min Dunajec wyszedł na prowadzenie. Prostopadłe podanie do nie pilnowanego zawodnika gości, który wychodzi na "czystą" pozycje, jeszcze bramkarz Wisły próbuje ratować sytuacje, ale mija się z piłką i przyjezdni trafiają na 0:1. Wisła dąży do wyrównania, ale brakuje dokładnych podań i składnych akcji. Dopiero w 19 min udało się zagrozić bramce gości - wymiana piłki pomiędzy Kamilem Pietryką a Dawidem Nowakiem kończy strzałem obok bramki Adrian Piekielniak.

Przełomowa okazała się 25 min meczu, kiedy Wisła doprowadziła do remisu. Faulowany w polu karnym zostaje Tomasz Sosin, a jedenastkę na gola pewnie zamienia Pietryka. Od tego momentu Wisła przejmuję inicjatywę. Dwie minuty później znów Pietryka, tym razem z wolnego sprawia dużo problemów bramkarzowi Dunajca. Potem z dystansu uderzają Mateusz Garbacz i Kamil Filipski, ale są to strzały niecelne. W 36 min rajd z piłką bocznego obrońcy Wisły - Filipskiego kończy się strzałem obok bramki. Mimo tej przewagi do przerwy pozostaje wynik remisowy.

Druga połowa jest już znów bardziej wyrównana. Wisła wykonuje seryjnie rzuty rożne, z których nic nie wynika. Dunajec w 68 min oddaje groźny strzał z wolnego, ale Piotr Strycharz wybija piłkę za linie końcową. Gdy wydaje się, że mecz zakończy się podziałem punktów, Wisła trafia do siatki. W 86 min z ostego kąta mocno uderza Nowak, bramkarz wybija piłkę przed siebie, do której dopada Piekielniak i z bliskiej odległości strzela do bramki! Ostatnie minuty meczu, jest 2:1, ale Dunajec ani myśli się poddać. W samej końcówce meczu stwarza groźne sytuacje. Na szczęście obrońcy i bramkarz Wisły nie dają się zaskoczyć. (MS)