Wisła Szczucin

Dunajec Zakliczyn - Wisła Szczucin

Zdjęcia




Wypowiedzi

	Wacław Maciosek, grający trener Dunajca: - Zagraliśmy dobry mecz i nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. Szkoda tylko, że szwankowała skuteczność i wykorzystaliśmy zaledwie dwie z 7-8 stworzonych dogodnych sytuacji strzeleckich. Mimo tego zaprezentowaliśmy się znacznie lepiej niż w pojedynku z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska. Nie dość bowiem, że wygraliśmy, to jeszcze, co bardzo ważne, nie straciliśmy bramki. Muszę pochwalić chłopaków za zaangażowanie i walkę do końca. Nie chciałbym wyróżniać nikogo indywidualnie, gdyż dobrze zagrała cała drużyna. Oby tylko poprawić skuteczność, to o wyniki kolejnych spotkań będę spokojny. Jerzy Smaś, szkoleniowiec Wisły: - Po dwóch ostatnich meczach, w których pokonaliśmy Helenę Nowy Sącz oraz zremisowaliśmy z Victorią Bau/Gips Witowice Dolne, liczyłem na lepszy występ w Zakliczynie. Niestety zagraliśmy słabo i nasza porażka była jak najbardziej zasłużona. Mogła ona zresztą być znacznie wyższa, gdyby nie dobra postawa naszego bramkarza, Daniela Liguza. Jedynie jego postawa napawała w tym spotkaniu optymizmem, o pozostałych zawodnikach powiedzieć można, że zawiedli. Trudno przecież myśleć o zwycięstwie, jeżeli podczas całego meczu nie oddaje się ani jednego celnego strzału.

Zapowiedź meczu

Drugi z rzędu wyjazd - tym razem do Zakliczyna.

Dunajec		Wisła
	22.08.09 (sobota), godz. 17.00, Zakliczyn 2:0 (1:0)

Bramki:
1-0 Jarosław Potok 44
2-0 Tomasz Kubik 60

Sędziował: S. Sułek z Brzeska
Żółte kartki: Potok - Kłagisz, Bator, Knaga
Widzów: 100

Dunajec: Mateusz Ludwa - Wacław Maciosek, Łukasz Oświęcimski, Dawid Pietras, Bartosz Mazgaj - Michał Nadolnik, Jarosław Potok, Damian Jarosz (67 Wojciech Włodarczyk), Dominik Cabała (81 Michał Pasek) - Tomasz Kubik (60 Paweł Kubik), Maciej Motak (82 Andrzej Świstak).

Wisła: Daniel Liguz - Rafał Oleksy, Jarosław Będkowski, Grzegorz Cholewa, Marcin Kłagisz (65 Kamil Pietryka) - Mateusz Łabuz (75 Łukasz Giza), Piotr Lechowicz, Szczepan Kołton, Sebastian Bator - Karol Miklasiński (46 Krystian Knaga), Grzegorz Tabor.

Komentarz

Nie udało się podtrzymać dobrej passy i po porażce, zwycięstwie oraz remisie znów przegrywamy. W Zakliczynie gospodarze po dość wyrównanej pierwszej połowie potrafili strzelić bramkę "do szatni". W drugiej połowie niestety nie zdołaliśmy nawiązać walki z rywalem, który zdecydowanie przeważał na boisku i dołożył nam drugie trafienie. Była to w pełni zasłużona wygrana Dunajca, który mógł wygrać wyżej, ale przed większą stratą bramkową ratował nas niekiedy Daniel Liguz. Dunajec - Wisła 2:0.

Relacja z Dziennika Polskiego:

Derbowy pojedynek zakończył się wygraną niżej przed tą kolejką klasyfikowanego zespołu z Zakliczyna.

Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów, ale akcje obu drużyn kończyły się na obrońcach. W kolejnych minutach najpierw nieznacznie pomylił się Pietras, a chwilę później po podaniu T. Kubika z rzutu wolnego, Motak uderzył z 10 metrów obok bramki. W odpowiedzi, po dwójkowej akcji Batora z Łabuzem, Ludwa obronił strzał tego drugiego z 16 metrów, przy dobitce skutecznie interweniował natomiast Oświęcimski. W 44 min Mazgaj zatrzymał szybki atak gości i zagrał w stronę pola karnego Wisły; tam T. Kubik podał do Potoka, a ten płaskim strzałem w tzw. długi róg pokonał Liguza.

W początkowym kwadransie drugiej połowy gra toczyła się głównie w środku boiska. Po godzinie gry dobrą okazję mieli szczucinianie, ale po podaniu Kołtona, Tabora uprzedził Maciosek. Nastąpiła kontra gospodarzy wyjaśniona wydawałoby się przez Liguza. Do wybitej przez niego piłki dobiegł jednak Potok, a po jego zagraniu, T. Kubik strzałem w tzw. długi róg ustalił wynik meczu. Goście najlepszą okazję do strzelenia bramki mieli kilka minut później; po podaniu Cholewy z rzutu wolnego, Ludwa obronił jednak główkę Oleksego. W odpowiedzi, Liguz uporał się ze strzałem z 5 metrów Motaka. W ostatnich dwudziestu minutach na boisku dominowali miejscowi, przymiarki Motaka, Pietrasa, Macioska czy Cabały nie przynosiły jednak zmiany wyniku. Liguza nie udało się również pokonać Paskowi, którego strzał z 5 metrów obronił w 83 min bramkarz gości. Warto dodać, że spotkanie to oglądał z trybun mieszkający w USA Antoni Świderski, który po meczu - po raz kolejny - przekazał na rzecz Dunajca komplety strojów oraz drobny sprzęt sportowy. (STM)