Wisła Szczucin
Tuchovia Tuchów - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Zaległe spotkanie na koniec rundy jesiennej.


Tuchovia

Wisła

07.11.09 (sobota),
godz. 13.00, Tuchów

1:0 (0:0)

Pierwotnie mecz miał się odbyć 17.10.09 (sobota), w związku jednak z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi spotkanie, jak i cała kolejka I ligi tarnowskiej juniorów starszych została przełożona na 7.11.09 (sobota).

Bramki:
1-0 Paweł Ludwa 84

Żółte kartki: Igielski, Zelek, Ludwa - D. Klara

Tuchovia: Patryk Mleczko - Szczepan Krupa, Kamil Rogal, Daniel Kałucki, Michał Gierałt - Michał Zelek (46 Michał Rogowski), Paweł Ludwa, Michał Pyzdek, Piotr Igielski (46 Bartłomiej Walkowicz) - Arkadiusz Kieroński (78 Mateusz Bałut), Szymon Martuś.
Trener: Łukasz Gierałt.

Wisła: Piotr Strycharz - Patryk Kuta, Dawid Nowak, Radosław Furgał, Dawid Klara - Tomasz Sosin, Stanisław Dernoga (61 Karol Miklasiński), Mateusz Garbacz, Tomasz Pietras (75 Adam Gmyr) - Filip Gądek, Łukasz Łabuz.
Trener: Marian Stochliński.


Komentarz

Passa porażek juniorów trwa nadal. To już trzeci mecz z rzędu, w którym schodzimy jako pokonani. Dziś w Tuchowie przegrana o tyle bolesna, że zwycięską bramkę dla gospodarzy straciliśmy w końcówce spotkania. Po raz kolejny zbrakło skuteczności i "zimnej krwi" w niektórych sytuacjach, które mogłyby być kluczowe dla losów spotkania. A także odrobiny szczęścia, jak np. w 88 min, kiedy po soczystym strzale Mateusza Garbacza piłka odbiła się od dwóch słupków i nie wpadła do bramki...

Mecz był żywy i obydwie drużyny wykazywały spore chęci do gry. Mimo, że grząskie boisko nie ułatwiało zadania. Już w 2 min Stanisław Dernoga prostopadłym podaniem "uruchomił" Łukasza Łabuza, ale ten z około 16 metrów strzelił niecelnie. Potem dwukrotnie uderzał Mateusz Garbacz - najpierw z bliskiej odległości, a potem z daleka, ale za każdym razem nie trafiał w światło bramki. Tuchovia również miała swoje sytuacje. Raz napastnik gospodarzy w asyście naszych obrońców zdołał oddać strzał z 7 metrów, ale piłka poleciała wysoko nad poprzeczką, a drugi raz uderzenie z dystansu obronił Piotr Strycharz.

Najlepsze jednak sytuacje dla Tuchovii, jak i zarówno dla Wisły w tej części gry miały miejsce w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Najpierw zawodnik gospodarzy znalazł się prawie sam na sam z naszym bramkarzem, ale strzelił prosto w niego. W 39 min z kolei Tomasz Sosin zagrał "długą" piłkę do Łukasza Łabuza, który wyprzedził obrońców Tuchovii i mając już tylko bramkarza przed sobą uderzył obok słupka.

W drugiej połowie gra nie zwalniała tempa. Dwukrotnie z prawej strony szarżował Tomasz Sosin, ale raz jego uderzenie zostało w porę zablokowane, a drugi raz futbolówka poszybowała obok bramki. Strzałów z dystansu próbowali m.in. Garbacz, Gądek czy Łabuz, ale albo nie trafiali w bramkę albo Patryk Mleczko bez problemów łapał piłkę do rąk. Natomiast Tuchovia groźna była z rzutów rożnych, ale za każdym razem Piotr Strycharz był na posterunku. W 69 min zawodnik miejscowych mimo asysty naszych defensorów zdołał oddać strzał z bliskiej odległości, jednak niecelnie.

W 84 min piłka wreszcie zatrzepotała w siatce, a udało się to Tuchovii. Akcja z prawej strony boiska, pomocnik gospodarzy zagrywa płasko wzdłuż bramki, a tam z bliskiej odległości sprytnie piłkę do bramki kieruje Paweł Ludwa. Po tym golu Wisła "zerwała" się do ataku. W 88 min wspomniane wyżej uderzenie Mateusza Garbacza trafia w dwa słupki, ale futbolówka za żadne skarby nie chcę trafić do celu. W 90 min mamy rzut wolny z okolic 35 metrów, który wykonuje Dawid Nowak. W pole karne Tuchovii idzie cały nasz zespół, włącznie z bramkarzem. Piłka dośrodkowana w pole karne odbija się, jak kulę w bilardzie od zawodników i trafia do Filipa Gądka, który strzela do... bramki! Niestety, ze spalonego. Tuchovia - Wisła 1:0.

Był to ostatni mecz w rundzie jesiennej dla naszych juniorów. Trzy porażki na koniec rundy decydują o tym, że ostatecznie półmetek sezonu kończymy na 7 miejscu w tabeli, choć wcześniej utrzymywaliśmy się w czubie. Zatem można krótko podsumować - awans nam nie "grozi", ale spadek również nie.

Mikołaj Strycharz


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.