Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Trudny mecz z liderem tabeli.


Wisła

Dąbrovia

30.10.09 (piątek),
godz. 13.00, Szczucin
0:2 (0:1)

Bramki:
0-1 Krystian Kabała 9
0-2 Damian Nowak 82

Żółte kartki: brak

Wisła: Piotr Strycharz - Dawid Klara, Dawid Nowak, Radosław Furgał (81 Przemysław Klara), Patryk Kuta (56 Tomasz Pietras), Arkadiusz Burak - Tomasz Sosin, Mateusz Garbacz, Stanisław Dernoga (20 Łukasz Łabuz) - Mateusz Łabuz (65 Adam Gmyr), Filip Gądek (60 Karol Miklasiński).
Trener: Marian Stochliński.

Dąbrovia: Mariusz Nowak - Marcin Minorczyk, Łukasz Pudełko (46 Paweł Zając), Patryk Dynak, Sebastian Kędzierski - Marcin Krzak, Mateusz Rzepka (46 Kamil Mędala), Damian Nowak, Krystian Kabała - Grzegorz Dorecki, Bartłomiej Cholewa.
Trener: Paweł Trzpit.


Komentarz

Derby Powiśla na poziomie juniorskim zapowiadały się ciekawie, tym bardziej, że Wisła zajmowała 4, a Dąbrovia 1 miejsce w tabeli. Po 90 minutach waleczności, zaciętej i ambitnej gry, której nie można było odmówić gospodarzom oraz gościom, wynik spotkania na korzyść Dąbrowian. Szkoda, bo gdyby nie strata bramki już na początku meczu oraz lepsza skuteczność szczególnie w drugiej połowie, to losy tego spotkania mogły być zgoła odmienne...

Feralny gol, o którym mowa powyżej padł w 9 min. Krystian Kabała wykonywał rzut wolny tuż przed polem karnym i uderzył płasko, a bramkarz Wisły nie popisał się interwencją i puścił strzał, który wydawałoby się mógł obronić. Tak szybko zdobyta bramka przez Dąbrovie w dużej mierze ustawiła ten mecz. Wisła, która do tego spotkania wyszła ustawieniem z pięcioma obrońcami musiała teraz bardziej zaatakować. A z kolei Dąborvia mogła bardziej skupić się na defensywie i szukać szansy w kontrach. Efekt tego taki, że Wiślakom brakowało umiejętności i zgrania, aby stworzyć podbramkowe sytuacje i do przerwy utrzymał się wynik 0:1 dla gości.

W drugiej części meczu Wiśle już bardziej "zazębiały się" sytuacje ofensywne. I przy odrobinie lepszej precyzji czy większemu szczęściu mogło dojść do wyrównania. Najciekawsze akcje miał Łukasz Łabuz, który trzykrotnie zagroził bramce Dąborovii. W 51 min po prostopadłym podaniu Mateusza Garbacza, wbiegł z piłką w pole karne, jednak mając obrońcę "na plecach" uderzył niecelnie. W 56 min z prawej strony dośrodkował Tomasz Sosin, a młodszy z braci Łabuzów z około 8 metrów przyłożył z woleja, a futbolówka o centymetry minęła słupek. W 76 min kolejna wrzutka w pole karne Sosina, tym razem z rożnego. Do strzału z główki dochodzi Ł. Łabuz, a piłkę z linii bramkowej wybija zawodnik gości.

W końcówce spotkania Wisła, która postawiła na ofensywę i "odsłoniła" obronę straciła drugiego gola. Długie podanie zza obrońców wykorzystał Damian Nowak, który wyszedł sam na sam, minął Piotra Strycharza i posłał piłkę do pustej już bramki.

Dzisiejsza porażka z liderem - Dąbrovią oraz wcześniejsza z wiceliderem - Wolanią, oznacza odłączenie się Wisły od ścisłej czołówki tabeli, która liczy się w walce o awans. Chociaż pamiętajmy, że szanse Wisły nie są oczywiście jeszcze przekreślone, bo do rozegrania całego sezonu zostało jeszcze mnóstwo spotkań (7 listopada z Tuchovią oraz runda wiosenna). To jednak tą przepaść punktową będzie trudno nadrobić...

Mikołaj Strycharz

Video

76 min - dośrodkowanie z rożnego Sosina i strzał z główki Ł. Łabuza


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.