Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Piast Czchów Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Kto tym razem stanie między słupkami bramki Wisły?


Wisła

Piast

09.10.2011 (niedziela),
godz. 15.00, Szczucin
2:0 (2:0)

Bramki:
1-0 Sebastian Bator 27
2-0 Grzegorz Tabor 30

Sędziował: Sebastian Wiśniowski z Tarnowa
Czerwona kartka: Pachota (Piast, 90+1 min - dwie żółte)
Żółte kartki: D. Kołton, Tabor - Wnęk, Pachota dwie
Widzów: 120

Wisła: Tomasz Kmieć - Karol Miklasiński (80 Jarosław Będkowski), Piotr Lechowicz, Mateusz Łabuz, Dariusz Kołton - Tomasz Urban (84 Łukasz Giza), Kamil Furgał (74 Adam Majka), Szczepan Kołton, Bartosz Pochroń (66 Marek Trójniak) - Sebastian Bator, Grzegorz Tabor.
Trener: Jerzy Smaś.

Piast: Łukasz Koźma - Bartłomiej Pachota, Jakub Jagielski, Marcin Furmański, Piotr Flasiński - Bartłomiej Wnęk, Przemysław Sikorski (70 Mateusz Furmański), Dariusz Kmiecik, Marcin Kaczor - Jarosław Górka (18 Daniel Jaje), Dariusz Sobczyk (46 Bartłomiej Głowacki).
Trener: Marcin Manelski.


Komentarz

W bramce Wisły wystąpił nowy bramkarz - 19-letni Tomasz Kmieć. Jest to wychowanek Spartakusu Radgoszcz, który w poprzednim sezonie występował w juniorach Wisły. Dziś debiut w seniorskiej piłce może uznać za udany, bo zachował czyste konto, a Wisła zainkasowała trzy punkty. Gole padły w pierwszej połowie - autorstwa Sebastiana Batora i Grzegorza Tabora, którym asystował Szczepan Kołton. W drugiej części spotkania Wisła mogła podwyższyć rezultat, ale m.in. dwukrotnie piłka ostemplowała poprzeczkę bramki Piasta.

Relacja z Dziennika Polskiego:

Szczucinianie potrzebowali niespelna pięciu minut, aby rozstrzygnąć na swoją korzyść losy niedzielnego spotkania.

Pierwsza połowa należała zdecydowanie do rozgrywających bardzo dobre spotkanie gospodarzy. W 12 min po dośrodkowaniu S. Kołtona z rzutu rożnego i główce z 7 m Pochronia, Koźma wypiąstkował piłkę przed siebie. Osiem minut później, Pochroń po akcji lewym skrzydłem minął obrońce i zagrał na 10 m, Tabor strzelił jednak tuż obok "okienka". Goście pierwszą groźniejszą akcje przeprowadzili w 25 min. Po podaniu Kaczora, Sobczyk minął już Kmiecia, jego strzał w ostatniej chwili zablokował jednak Lechowicz. W 27 min po krótko rozegranym przez S. Kołtona i Łabuza rzucie rożnym, ten pierwszy wrzucił piłkę na 6 m i Bator główką umieścił ją w bramce. Trzy minuty później S. Kołton prostopadłym podaniem uruchomił Tabora, a ten strzałem z prawej strony boiska z 8 m podwyższył na 2-0. W 35 min mogło być 3-0, ale Tabor po minięciu dwóch rywali trafil w boczną siatkę. Napastnik Wisły jeszcze lepszą okazję miał w 40 min, gdy po podaniu S. Kołtona, mając przed sobą tylko Kuźmę nie trafił na 8 m w piłkę.

Przez pierwsze pół godziny po zmianie stron, na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Odnotować można jedynie obronione przez Kmiecia strzały Kmiecika (47 min z 30 m) oraz Mateusza Furmańskiego (74 min z 16 m). W 75 min po lobie z 7 m Batora piłka trafiła w poprzeczkę. Siedem minut później, Tabor zagral do S. Kołtona, ten minął w polu karnym obrońcę i uderzył z 5 m; futbolówka przeszła pod brzuchem Koźmy, ale otarła się o słupek i opuściła boisko. Bliski szczęścia był również w 90 min Będkowski, który dobijając piłkę odbitą przez Koźmę po strzale z 5 m Majki, "ostemlowała" poprzeczkę. (STM)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.