Wisła Szczucin

Szreniawa Nowy Wiśnicz - Wisła Szczucin

Zdjęcia




Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Jak tym razem?

Szreniawa		Wisła
	12.05.2012 (sobota), godz. 12.00, Nowy Wiśnicz 1:0 (0:0)

Bramki:
1-0 Artur Bułat

Sędziował: Krupa z Bochni

Szreniawa: Oskar Choma - Tomasz Fasuga (83 Bartłomiej Burkowicz), Dominik Ochel, Dominik Orzeł (88 Adrian Wieciech), Wojciech Majcher - Tomasz Nowak (38 Tomasz Górski), Dominik Kukla, Artur Bułat, Daniel Turmiński (69 Sebastian Turmiński) - Piotr Kokoszka (46 Tomasz Laska), Paweł Świątek (65 Arkadiusz Adamczyk).
Trener: Tobiasz Stokłosa.

Wisła: Wojciech Kubat (73 Przemysław Krupa) - Dawid Dynak, Kamil Dynak, Dawid Czaplak (58 Krystian Soja), Sylwester Wójcik - Michał Furgał, Stanisław Dernoga, Patryk Rusek, Konrad Wołoszyn - Łukasz Łabuz, Dawid Dubajka (46 Jakub Młodziński).
Trener: Jarosław Będkowski.

Komentarz

W meczu 21 kolejki I ligi juniorów starszych TOZPN piłkarze Szreniawy Nowy Wiśnicz pokonali na własnym stadionie wicelidera rozgrywek Wisłę Szczucin 1:0. Decydująca bramka o wygranej gospodarzy padła w drugiej połowie z rzutu wolnego. Wisła mimo porażki nadal jednak utrzymuje się na drugim miejscu w tabeli.

Relacja ze strony Szreniawy - http://szreniawanowywisnicz.futbolowo.pl:

Po tym spotkaniu należy z całą pewnością podkreślić, że był to najlepszy występ naszych juniorów w tej rundzie. Młodzi zawodnicy Szreniawy nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala, zagrali bardzo agresywnie, z duża ambicją i skutecznie zrealizowali przedmeczowe założenia.

Pomimo tego, że w końcówce spotkania oddali inicjatywę rywalowi to sięgnęli w dzisiejszym meczu zasłużenie po trzy punkty.

Pierwsza połowa to bardzo dobra gra w defensywie z obu stron, dlatego oba zespoły stworzyły mało sytuacji podbramkowych. Jeśli już któryś z zespołów wypracował sobie pozycje strzeleckie to kończyły się one niecelnymi uderzeniami. W naszym zespole nieznacznie pomylili się na początku meczu Tomasz Nowak i Paweł Świątek, a po drugiej stronie jeden z zawodników rywali trawił w poprzeczkę, a kilka innych strzałów lądowało tuż obok bramki strzeżonej przez Oskara Chomę.

Osiem minut po przerwie rozstrzygającego gola w tym meczu zdobył Artur Bułat. Pomocnik Szreniawy bardzo sprytnym strzałem z rzutu wolnego w długi róg zaskoczył źle ustawionego golkipera rywali.

Po strzelonej bramce Szreniawa oddał inicjatywę przyjezdnym, a sama skupił się na destrukcji i organizowaniu kontrataków. Po nich, dwukrotnie bliski zdobycia drugiego gola był Tomasz Laska, a ponadto główkę z 10 metrów Bartka Burkowicza wybronił bramkarz rywali.

Goście również mieli sporo okazji na doprowadzenie do wyrównania, ale świetnie w bramce spisywał się Oskar Choma, a ponadto napastnik rywali z numerem 7 nie mógł dzisiejszego dnia wstrzelić się w światło naszej bramki.