Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Unia Gorzyce Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Tym razem lider z tarnowskiej A klasy.


Wisła

Unia

17.03.2012 (sobota),
godz. 15.00, Szczucin
SPARING
2:1 (2:0)

Bramki:
1-0 Marek Trójniak 31
2-0 Szczepan Kołton 35
2-1 Krzysztof Bugajski 58

Wisła: Łukasz Bebel - Karol Miklasiński, Piotr Lechowicz, Jarosław Będkowski, Łukasz Giza - Tomasz Urban, Mateusz Łabuz, Szczepan Kołton, Kamil Furgał - Adam Majka (60 Michał Furgał), Marek Trójniak.
Trener: Jerzy Smaś.


Komentarz

Na tydzień przed inauguracją ligi Wisła wygrywa w sparingu z liderem tarnowskiej A klasy - Unią Gorzyce. Bramki dla naszej drużyny uzyskali: po błędzie bramkarza (wypuścił piłkę z rąk) Marek Trójniak oraz uderzeniem zza pola karnego Szczepan Kołton. Gola dla gości po sytuacji sam na sam strzelił najskuteczniejszy zawodnik Unii - Krzysztof Bugajski. Wisła przeważała, szczególnie w pierwszej połowie, bo w drugiej zdecydowanie spuściła z tonu i gra się wyrównała. Tak w telegraficznym skrócie można opisać dzisiejszy sparing, po którym i tak nie ma się co wysilać na podsumowanie formy naszych piłkarzy, bo liga wszystko zweryfikuje. Przed startem okręgówki zdecydowanie więcej można napisać o sytuacji kadrowej Wisły...

A ta nie wygląda najlepiej. Przede wszystkim w kadrze już od dłuższego czasu panuje bramkarski deficyt. Jeden golkiper - Łukasz Bebel - to za mało, ale na razie cieszmy się, że jest chociaż on, bo już niedługo Wisła może zostać bez bramkarza. Początkiem kwietnia popularny "Dida" pójdzie w ślady swoich "kolegów po fachu" - Daniela Liguza i Piotra Strycharza - i również wyjedzie za granicę. Na dzień dzisiejszy nikt w klubie nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie kto stanie między słupkami, jak zabraknie Bebla. Jednak na rozwiązanie tego problemu pozostało jeszcze trochę czasu i zarząd na pewno zrobi wszystko, aby tą lukę kimś wypełnić.

Nie ma natomiast, co liczyć na inne wzmocnienia bądź chociaż uzupełnienia kadrowe. Rozmowy (lub bardziej ich brak!) w sprawie przejścia do Wisły Krzysztofa Rozkuszki z Dąbrówek Breńskich czy Artura Gizy z Olesna ponownie zakończyły się fiaskiem. Pamiętajmy, że z drużyną pożegnał się Grzegorz Tabor, który zasili szeregi lidera B klasy - Iskry Dąbrówki Breńskie. Jednak to nie wszystko. Z kontuzjami borykają się Sebastian Bator oraz Bartosz Pochroń i ich gra stoi pod znakiem zapytania. Z zespołem nie trenuje Dariusz Kołton, który ponoć nie ma na to czasu. Na dodatek Szczepan Kołton będzie pauzował jeszcze trzy pierwsze mecze wiosenne za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu z Olimpią Wojnicz.

Jak widać trener Jerzy Smaś nie będzie miał ułatwionego zadania przed rundą rewanżową, a wręcz przeciwnie... Nadzieja w juniorach Wisły, którzy będą musieli być desygnowani przynajmniej na pierwsze mecze wiosenne. W grę wchodzi między innymi: Patryk Kuta, Stanisław Dernoga, Michał Furgał czy Patryk Rusek.

Skład Wisły na pierwszy ligowy mecz w rundzie wiosennej powinien być podobny do dzisiejszego. Na obronie pewne miejsce ma Miklasiński, Lechowicz i Będkowski, pytanie tylko kto jeszcze? Najprawdopodobniej Giza bądź młody Kuta. W pomocy powinni zagrać Urban, Łabuz, Furgał i ktoś będzie musiał wskoczyć za Kołtona. Przymierzany do tego jest Majka, o ile nie zagra w ataku. A tam raczej pewne miejsce ma Trójniak, który ma uzupełnić lukę po Taborze.

Na tydzień przed ligą nic nie jest pewne. Sytuacja nie jest różowa, ale do tego chyba zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Można rzec, że "jakoś to będzie". A dokładnie jak, to początkowo przekonamy się 24 marca o godzinie 15.00.

Mikołaj Strycharz


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.