Wisła Szczucin

Tarnovia Tarnów - Wisła Szczucin

Zdjęcia

Wypowiedzi

Tomasz Juszczyk, zastępca trener Tarnovii:
Był to typowy mecz walki, w którym obie drużyny nastawiły się głównie na grę z kontry. O losach spotkania zadecydowała sytuacja z końcówki pierwszej połowy. Po faulu Patryka Dydyka, goście wykonywali rzut wolny. Po wrzutce w pole karne, nasi obrońcy dwukrotnie zbyt krótko wybili piłkę, która w końcu trafiła pod nogi zawodnika Wisły. W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środku pola, a sytuacji z obu stron było jak na lekarstwo.

Jerzy Smaś, trener Wisły:
Bardzo chcieliśmy zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę ze Śmignem i w stu procentach nam się to udało. Był to wyrównany mecz rozgrywany na grząskim boisku, które spowodowało, że gra była niezbyt płynna. Obie młode drużyny włożyły w nie jednak sporo serca, co spowodowało, że momentami było to całkiem niezłe widowisko. Mieliśmy w nim więcej okazji do zdobycia bramki. Już na samym początku doświadczony Piotr Lechowicz strzelił z 8 m w bramkarza, a poprawka Konrada Wołoszyna była niecelna. W dalszych minutach pierwszej połowy mecz był wyrównany, momentami lekką przewagę osiągnęła nawet Tarnovia. W drugiej połowie dominowaliśmy już na boisku, gospodarze mieli jedną sytuację, my znacznie więcej.

Zapowiedź meczu

Tarnovia jeszcze u siebie nie przegrała.

Tarnovia		Wisła
	27.10.2012 (sobota), godz. 14.00, Tarnów 0:1 (0:1)

Bramki:
0-1 Jakub Nytko 42

Sędziował: Mariusz Stec (Bochnia)
Żółte kartki: Pawłowski, Dydyk, Pabian - Urban, Łabuz, Rusek
Widzów: 50

Tarnovia: Krzysztof Michałek - Leszek Bodura, Maciej Pabian, Robert Pawłowski, Kamil Kociara, Michał Barnaś (45 Daniel Zaucha) - Michał Niedojadło (66 Michał Kacer), Patryk Dydyk (66 Piotr Wałek), Daniel Przydział, Paweł Kordela - Tomasz Barczak.
Trener: Tomasz Mikoś.

Wisła: Łukasz Bebel - Dawid Dynak, Patryk Kuta, Dariusz Kołton, Dawid Nowak (75 Kamil Dynak) - Konrad Wołoszyn, Kamil Furgał, Jakub Nytko, Tomasz Urban (70 Mateusz Łabuz) - Szczepan Kołton (65 Patryk Rusek), Piotr Lechowicz (80 Radosław Furgał).
Trener: Jerzy Smaś.

Komentarz

Trzynasty mecz ligowy okazał się szczęśliwy dla naszej Wisełki. Wygraliśmy z Tarnovią, która tym samym zalicza pierwszą porażkę u siebie w tym sezonie. Bramkę na wagę zwycięstwa dał nam najskuteczniejszy nasz strzelec - Jakub Nytko, który jeszcze przed przerwą wykorzystał zamieszanie na polu karnym przeciwnika. Trzy punkty wywalczone w Tarnowie oznaczają, że przeskakujemy Tarnovie w tabeli i jesteśmy teraz na szóstym miejscu.

Generalnie na mokrym i grząskim boisku w Tarnowie, Wisła sprawiała znacznie lepsze wrażenie od przeciwnika. Często odbieraliśmy i przerywaliśmy akcje Tarnovii i sami z powodzeniem je tworzyliśmy. W 13 min powinno być już 0:1 dla nas. Piotr Lechowicz wyszedł na sam na sam i wystarczyło zapytać bramkarza, w który róg strzelać, ale chyba nasz napastnik nie otrzymał odpowiedzi, bo uderzył wprost w niego. Z kolei w 38 min Dawid Nowak ładnie strzelił z wolnego, ale jeszcze ładniej Krzysztof Michałek wyciągnął piłkę spod poprzeczki. W końcu dopięliśmy swego - w 42 min po zamieszaniu w polu karnym futbolówka ląduje pod nogi Jakuba Nytko, który już wie, co z nią zrobić. Prowadzimy 0:1, a dla naszego środkowego pomocnika był to 7 gol w sezonie.

W drugiej połowie ani myślimy oddać inicjatywę przeciwnikowi. To my jesteśmy stroną przeważającą, jednak brakuje kropki nad "i". Uderzenie Szczepana Kołtona z 16 metrów mija minimalnie słupek bramki albo strzał z główki Konrada Wołoszyna broni bramkarz miejscowych. Tarnovia z biegiem czasu coraz bardziej "puchła". W drugiej części meczu była w stanie oddać tylko jeden strzał celny, który pewnie złapał Łukasz Bebel. W końcówce gospodarze znacznie się odsłonili, co mogła wykorzystać Wisła, ale nie potrafiła wykończyć akcji.

Cieszą trzy punkty zdobyte na trudnym terenie, które w pewnym stopniu rehabilitują porażkę ze Śmignem tydzień temu. Do końca rundy pozostały jeszcze dwa spotkania - z Zorzą i z Ciężkowianką - obydwa zagramy u siebie.

Mikołaj Strycharz

Video

38 min - strzał z wolnego Dawida Nowaka
0-1 Jakub Nytko 42