Wisła Szczucin
Iskra Tarnów - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zbigniew Pożdał, trener Iskry:
Był to dla nas ciężki mecz, w którym o zwycięstwo nie było nam łatwo. W pierwszych dwóch kwadransach gra przebiegała przy przewadze Wisły, utrata bramki zaskoczyła jednak gości i w końcowych minutach pierwszej połowy gra wyrównała się. Po zmianie stron, szczucinianie przesunęli jednego z zawodników z obrony do ataku i osiągnęli optyczną przewagę. My mieliśmy jednak trzy sytuacje sam na sam, nie wykorzystali ich jednak Robert Gajda, Mariusz Pączek oraz Łukasz Kubisztal. Te zmarnowane okazje mogły się zemścić. Błąd popełnił bowiem Hubert Szponder i zawodnik gości stanął do pojedynku jeden na jeden z naszym bramkarzem, zbyt długo zwlekał jednak ze strzałem i został zablokowany.

Jarosław Będkowski, trener Wisły:
Mimo porażki, był to nasz najlepszy mecz w tej rundzie. Cały czas prowadziliśmy w nim grę, brakowało nam jednak skuteczności, zimnej krwi i takiego typowego boiskowego cwaniactwa. Trudno być zadowolonym, jeżeli nie schodzi się praktycznie z połowy przeciwnika, a mimo to schodzi się z boiska pokonanym.

Źródło: miastoiludzie.pl

Zapowiedź meczu

W środę 3:0 z ostatnią drużyną w tabeli, a jak będzie z przedostatnią?


Iskra

Wisła

27.04.2013 (sobota),
godz. 17.00, Tarnów
1:0 (1:0)

Bramki:
1-0 Mariusz Pączek 17

Sędziował: Tomasz Sacha (Tarnów)
Żółte kartki: Brożek, M. Gajda, Lech - Rusek
Widzów:

Iskra: Rafał Bielaszka - Hubert Szponder, Marcin Gajda, Grzegorz Lech, Marcin Siembab - Sebastian Sępek, Łukasz Kubisztal, Janusz Syrowy, Marcin Brożek (65 Bartłomiej Jarmuła), Robert Gajda - Mariusz Pączek.
Trener: Zbigniew Pożdał.

Wisła: Łukasz Bebel - Dawid Dynak, Patryk Kuta, Radosław Furgał, Dariusz Kołton - Kamil Furgał, Stanisław Dernoga, Jakub Nytko, Mateusz Łabuz - Patryk Rusek (83 Jakub Młodziński), Szczepan Kołton.
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Iskra potwierdziła swoje aspiracje do walki o utrzymanie i w pojedynku z Wisłą powiększyła swoje szanse na byt w okręgówce. Już dziewięć punktów zdobyli w rundzie rewanżowej, a przecież w całej jesieni uzyskali ich zaledwie cztery i jak tak dalej pójdzie to spadek im niegroźny. W dzisiejszym spotkaniu inicjatywę miała Wisła, jednak we znaki dał się brak skuteczności. Między innymi trzykrotnie świetne sytuacje miał Jakub Nytko albo w ostatniej akcji meczu punkt mógł uratować Szczepan Kołton, który w sytuacji sam na sam minął bramkarza, ale jego strzał na pustą bramkę zdołał jeszcze wybić zawodnik Iskry i trzy punkty zostały w Tarnowie.

Relacja z Dziennika Polskiego:

O cennej wygranej Iskry Tarnów z Wisłą Szczucin przesądziła jedna bramka, która padła już na początku spotkania.

Mimo że szczucinianie częściej byli przy piłce to w ich grze zabrakło wykończenia i skuteczności. Gospodarze natomiast przeprowadzili skuteczny atak już w 17 minucie spotkania. Gola na wagę trzech punktów strzelił dla tarnowian Mariusz Pączek. Poza tym uderzeniem i kilkoma akcjami gości na boisku w pierwszej połowie niewiele się działo, momentami wiało wręcz nudą.

Nieco ciekawiej było po przerwie. Goście, którzy musieli odrabiać straty, stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji, z którymi jednak świetnie radził sobie Rafał Bielaszka. W końcówce meczu zrobiło się groźnie pod bramką gospodarzy, ale gola to nie przyniosło. Iskra obroniła nikłe prowadzenie i zaksięgowała trzy punkty. (ALEKSANDRA LEBRYK)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.