Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Naprzód Sobolów Zdjęcia

Wypowiedzi

Jarosław Będkowski, trener Wisły:
Z meczu na mecz, gramy coraz lepiej. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do nas. W początkowych minutach drugiej, przewagę uzyskał grający z wiatrem Naprzód. Potem stwarzaliśmy już sobie jednak coraz więcej sytuacji, z tym że z kilku okazji wykorzystaliśmy tylko jedną. Cieszę się, że mimo straty bramki chłopcy nie załamali się. Bardzo szybko odrobili straty, a kilkanaście minut później wyszli na prowadzenie. Cała drużyna zagrała w tym spotkaniu na w miarę równym, solidnym poziomie. Nie chciałbym wystawiać indywidualnych ocen, muszę jednak wspomnieć o udanym debiucie szesnastoletniego Kuby Musiała, który wykorzystał swoją szansę i strzelił pierwszą bramkę.

Źródło: miastoiludzie.pl

Zapowiedź meczu

Kolejny rywal z dołu tabeli.


Wisła

Naprzód

01.05.2013 (środa),
godz. 15.00, Szczucin
3:1 (2:1)

Bramki:
0-1 Mariusz Kasprzyk 24
1-1 Jakub Musiał 25
2-1 Mateusz Łabuz 37
3-1 Mateusz Łabuz 85

Sędziował: Grzegorz Świerczek (Tarnów)
Żółte kartki: Nytko, Miklasiński, Kupiec - Saława
Widzów: 150

Wisła: Łukasz Bebel - Dawid Dynak, Patryk Kuta, Radosław Furgał, Dariusz Kołton - Mateusz Łabuz (86 Jakub Młodziński), Stanisław Dernoga, Jakub Nytko, Konrad Wołoszyn (70 Karol Miklasiński) - Jakub Musiał (60 Marek Trójniak), Szczepan Kołton (75 Robert Kupiec).
Trener: Jarosław Będkowski.

Naprzód: Matuesz Klejdysz - Piotr Trybuła, Artur Klejdysz, Patryk Woźniak, Wojciech Saława - Marcin Wawszczyk, Mariusz Starkowski, Mariusz Kasprzyk, Dawid Serafin - Dawid Stańdo, Piotr Mazankiewicz.


Komentarz

Tym razem Wisła nie była już tak hojna i nie podarowała punktów drużynie, która zajmuję dolne rejony tabeli. Mimo, że to goście wyszli pierwsi na prowadzenie, to nasi błyskawicznie odpowiedzieli, a kilkanaście minut później to my prowadziliśmy 2:1. Terminy nie zwalniają tempa i już w tą sobotę Wisła zagra kolejne spotkanie - na wyjeździe z Orłem Dębno.

Pierwsza połowa to przewaga Wisły, która zdecydowanie bardziej prowadziła grę. Jednak drużyna z Sobolowa rzadziej, ale groźniej atakowała bramkę gospodarzy, m.in. w zewnętrzną część poprzeczki atomowym strzałem z dystansu trafił jeden z zawodników przyjezdnych. W 24 min Naprzód nawet wychodzi na prowadzenie. Bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego na piąty metr, gdzie Mariusz Kasprzyk dokłada głowę i kieruje piłkę do bramki. Odpowiedź Wisły była natychmiastowa, a gola strzelił 16-letni wychowanek Wisły - Jakub Musiał, który zadebiutował w pierwszej jedenastce seniorów. Wykorzystał on wrzutkę w pole karne Dawida Dynaka i z głowy pokonał bramkarza gości. Wisła nie poprzestaje na remisie i w 37 min wychodzi na prowadzenie. Uderzeniem z wolnego z około 25 metrów popisuje się Mateusz Łabuz, który technicznym strzałem w górną część bramki nie daje szans Mateuszowi Klejdyszowi.

Na drugą połowę chyba bardziej zmobilizowany wyszedł walczący o utrzymanie w okręgówce Naprzód Sobolów. Jednak ich dążenia do bramki wyrównującej "zatrzymywały" się na bloku defensywnym Wisły. Z kolei gospodarze również mogli postawić kropkę nad "i", ale brakowało wykończenia akcji. Dopiero w 85 min Mateusz Łabuz rozwiał nadzieje gości i wykorzystał sytuacje "sam na sam". W samej końcówce mogły paść jeszcze przynajmniej z dwie bramki dla nas, ale w każdej sytuacji górą był bramkarz Naprzodu.

Mikołaj Strycharz


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.