Wisła Szczucin
Ciężkowianka Ciężkowice - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Ciężkowianka o awans, Wisła o utrzymanie...


Ciężkowianka

Wisła

15.06.2013 (sobota),
godz. 17.00, Ciężkowice
3:1 (2:0)

Bramki:
1-0 Dariusz Banach 15
2-0 Dawid Szczerba 33
3-0 Dawid Szczerba 47
3-1 Radosław Furgał 62

Sędziował: Andrzej Klich (Tarnów)
Żółte kartki: Popiela
Widzów: 70

Ciężkowianka: Robert Truchan - Robert Oleksowicz, Michał Więcek, Krzysztof Biedroński, Mateusz Nowak (68 Mateusz Stanuch), Dariusz Banach, Tomasz Popiela (80 Krystian Truchan), Maciej Gwoźdź (50 Sylwester Żaba), Marcin Deś, Dawid Szczerba (80 Tomasz Kras), Grzegorz Biedroński.
Trener: Tadeusz Syrek.

Wisła: Łukasz Bebel - Karol Miklasiński, Radosław Furgał, Patryk Kuta, Dawid Dynak - Jakub Młodziński (75 Kamil Bednarz), Jakub Nytko, Kamil Furgał, Patryk Rusek - Szczepan Kołton, Kamil Żuchowicz.
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

To już szósta porażka z rzędu Wisły, która rzecz jasna coraz bardziej przybliża nas do spadku! Z kolei Ciężkowianka nadal zachowuje szanse na awans do IV ligi. W Ciężkowicach rywal był po prostu za mocny i w pełni zasłużenie zgarnął trzy punkty. W tym przypadku tylko zwycięstwo w zaległym meczu z Dąbrovią zapewni Wiśle utrzymanie przed ostatnią kolejką. Jeśli przegramy lub zremisujemy w Dąbrowie Tarnowskiej, to w meczu Wisła - Dunajec Zakliczyn czeka nas prawdziwy pojedynek o być albo nie być.

Z różnych powodów w Ciężkowicach zabrakło Piotra Lechowicza, Mateusza Łabuza, Stanisława Dernogi, Marka Trójniaka, Konrada Wołoszyna czy Dariusza Kołtona (ten ostatni był na rezerwie, ale po kontuzji nie do końca jest jeszcze dysponowany). Jak widać - okrojony skład Wisły to zbyt mało na drużynę, która jeszcze liczy się w walce o awans.

Drużyna z Ciężkowic jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego... przewyższała nasz zespół. Niemalże każdy zawodnik gospodarza przy naszych zawodnikach wyglądał, jak superatleta. Dlatego, mimo starań Wisły, często przegrywaliśmy tzw. "walkę na łokcie". Już w 15 min spotkania "ta wyższość" przesądziła na korzyść Ciężkowianki. Dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne, gdzie Dariusz Banach nie ma sobie równych i z główki daje prowadzenie swojej drużynie. Na dodatek w ataku "szalał" szybki Dawid Szczerba, która raz po raz uciekał naszym defensorom. W jednej takiej sytuacji tylko interwencja Łukasza Bebla obroniła nas od straty gola. Jednak Szczerba za drugim razem był już nieomylny, gdy w sytuacji sam na sam posłał piłkę tuż obok słupka - 2:0.

Druga połowa meczu chyba gorzej nie mogła się dla nas rozpocząć. Dawid Szczerba doszedł do piłki i zza pola karnego, precyzyjnym uderzeniem pokonał po raz drugi w tym meczu naszego bramkarza. Wynik 3:0 przy takim rywalu był już praktycznie nie do odrobienia. Co prawda Wisła zmniejszyła straty - gol po dośrodkowaniu z wolnego w pole karne, gdzie w zamieszaniu piłkę do bramki kieruje Radosław Furgał - ale na nic więcej nie było ją stać.

Co to oznacza? Zacznijmy od Ciężkowianki, bo ci dzięki dzisiejszej wygranej zachowują szanse na awans. Jednak muszą liczyć, że w ostatniej kolejce przegra Sokół Borzęcin (grają z Iskrą Tarnów) lub Polan Żabno (z Naprzód Sobolów) i oczywiście oni muszą zwyciężyć z Dąbrovią. Szanse są raczej nikłe...

Z kolei co musi się stać, by Wisła się utrzymała? Jeśli chcemy sobie zapewnić pewne utrzymanie przed ostatnią kolejką, to 19 czerwca (tj. środa) musimy wygrać zaległy mecz w Dąbrowie Tarnowskiej. Wtedy nie zależnie od wyników i od tego ile spada drużyn, utrzymamy się w okręgówce. Natomiast, gdy zremisujemy lub przegramy z Dąbrovią, to musimy w ostatnim meczu wywalczyć z Dunajcem Zakliczyn chociaż jeden punkt, który da nam pewny byt w V lidze. Jeśli przegramy obydwa spotkania to tylko cud może nas uratować przed spadkiem...

Mikołaj Strycharz


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.