Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Ciężkowianka Ciężkowice Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Ciężkowice (w przeciwieństwie do Sobolowa) mają passe zwycięstw - 6 z rzędu.


Wisła

Ciężkowianka

27.04.2014 (niedziela),
godz. 17.00, Szczucin
2:0 (1:0)

Bramki:
1-0 Marek Trójniak 38
2-0 Jakub Nytko 47

Sędziował: Michał Stańczyk (Tarnów)
Żółte kartki: D. Kołton, Nytko - Żaba, Popiela, Deś
Widzów: 130

Wisła: 1-Oskar Choma - 17-Karol Miklasiński, 2-Kamil Dynak, 16-Bartosz Pochroń, 3-Dariusz Kołton - 11-Dawid Dynak (75 5-Radosław Furgał), 6-Kamil Furgał, 7-Jakub Nytko, 10-Szczepan Kołton - 4-Patryk Rusek (55 15-Konrad Wołoszyn), 18-Marek Trójniak (68 13-Mateusz Łabuz).
Trener: Jarosław Będkowski.

Ciężkowianka: 71-Robert Truchan - 5-Krzysztof Biedroński, 14-Mateusz Nowak, 20-Jarosław Stachoń, 11-Michał Kucharczyk - 4-Tomasz Popiela (73 17-Michał Sobol), 10-Krzysztof Żaba, 18-Dariusz Banach (46 7-Marcin Deś), 8-Sebastian Bryt (56 9-Łukasz Uchwat) - 6-Ireneusz Kapałka, 15-Łukasz Gierałt.
Trener (grający): Łukasz Gierałt.


Komentarz

Kolejny mecz, który potwierdza to, że Wiśle lepiej się gra z drużynami teoretycznie lepszymi od siebie. Ciężkowianka to zespół, który liczy się w walce o awans i dzisiejsza porażka znacząco pokrzyżuje ich plany. Wisła pokazała, że jest idealną drużyną która przerywa passy innych klubów, tyle tylko, że potrafimy przerywać te dobre passy, jak i te złe. Dzisiaj padło no to pierwsze - Ciężkowianka miała 6 zwycięstw z rzędu - i na Wiśle stanęło!

Ciężkowianka po rundzie jesiennej zajmowała dopiero 7 miejsce w tabeli, tracąc do wicelidera z Gnojnika 10 punktów (awans do IV ligi uzyskają dwie drużyny). Jednak rundę rewanżową drużyna z Ciężkowic zaczęła fenomenalnie - na 5 spotkań 5 zwycięstw i wszystko stało się jeszcze sprawą otwartą. Gdyby wygrali dzisiaj z Wisłą, to po 21 kolejce traciliby już tylko punkt do Pagenu. Niestety, tak pięknie nie było, bo Wisła skutecznie postawiła się rywalowi.

Od początku inicjatywę miała Ciężkowianka. Jednak przewagi na boisku nie potrafiła przełożyć na gole. Dwukrotnie do strzału w polu karnym dochodził Łukasz Gierałt, ale dwukrotnie górą był nasz bramkarz. Wisła czekała na swoją szanse - doczekała się i co najważniejsze - wykorzystała ją. W 38 min na 20 metrze górną piłkę z obrońcami wygrał Marek Trójniak, popędził z nią w pole karne i płaskim strzałem wyprowadził Wisłę na prowadzenie.

Druga połowa zaczęła się dla nas najlepiej, jak tylko mogła. Obrońca z Ciężkowic nie trafił w piłkę, co otworzyło drogę do bramki Jakubowi Nytko, a ten sytuacji sam na sam nie omieszkał wykorzystać - 2:0. Ciężkowianka rzuciła się do odrabiania strat. Ostrzeliwała bramkę Wisły, ale uderzenia zza pola karnego m.in. Krzysztofa Żaby świetnie wybraniał Oskar Choma. Do tego dochodziły seryjnie wykonywane rzuty rożne przez drużynę gości. Po jednym z nich zawodnik rywala doszedł do strzału z główki z 5 metra, ale piłkę z linii bramkowej zdołał wybić Dawid Dynak. Wisła w tym czasie skupiła się na kontrach, po których tylko słupki ratowały Ciężkowiankę od utraty trzeciego gola. Najpierw w słupek z 10 metrów trafił Marek Trójniak, a następnie z główki Jakub Nytko.

Ostatecznie zakończyło się 2:0 dla nas, czym Wisła zrehabilitowała się kibicom za świąteczną porażkę z Sobolowem. Gra naszej Wisełki w tej rundzie jest bardzo przewrotna, jak dzisiejsza... pogoda. Najpierw było ładnie, ciepło i przyjemnie, a później prawdziwe oberwanie chmury i obfita ulewa. Ciekawe jak zaprezentujemy się w kolejnym spotkaniu. A to już w tą środę - jedziemy do Zaczarnia, które w tej rundzie spisuje się bardzo dobrze. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.