Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Ikar Odporyszów Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Ikar na wiosnę przegrał tylko jeden mecz.


Wisła

Ikar

14.05.2014 (środa),
godz. 18.00, Szczucin
2:0 (0:0)

Pierwotnie mecz miał się rozegrać 4 maja, jednak z powodu tragicznej śmierci naszego zawodnika, spotkanie przeniesiono na 14 maja.

Bramki:
1-0 Konrad Wołoszyn 63
2-0 Marek Trójniak 88

Sędziował: Jarosław Wroński (Tarnów)
Żółte kartki: Miklasiński - Stachura, Nieroda, Daniel, Warzecha, Koziński
Widzów: 80

Wisła: 1-Oskar Choma - 17-Karol Miklasiński, 2-Kamil Dynak, 16-Bartosz Pochroń, 3-Dariusz Kołton - 11-Dawid Dynak (68 18-Marek Trójniak), 6-Kamil Furgał, 7-Jakub Nytko, 10-Szczepan Kołton (77 8-Kamil Żuchowicz) - 9-Sebastian Bator (83 14-Kacper Nytko), Konrad Wołoszyn (74 5-Radosław Furgał).
Trener: Jarosław Będkowski.

Ikar: 12-Arkadiusz Pinas - 3-Damian Nieroda, 5-Krzysztof Kijowski, 14-Dominik Sendor, 18-Dawid Konieczny (72 17-Jakub Koziński) - 13-Tomasz Koziński, 16-Daniel Stachura, 4-Arkadiusz Mikulec (75 2-Dominik Rzońca), Mateusz Warzecha - 7-Marcin Daniel, 6-Mateusz Mikulec (46 11-Damian Grajdura).
Trener (grający): Krzysztof Kijowski.


Komentarz

W zaległym pojedynku Wisła ograła Ikar 2:0. Po nudnej pierwszej połowie, po przerwie nasza drużyna wykorzystała błędy defensywy gości i strzeliła dwie bramki. To bardzo cenne dla nas trzy punkty, które pozwalają odskoczyć na dość bezpieczną odległość w tabeli od strefy spadkowej. Do końca sezonu pozostało jeszcze sześć kolejek, a najbliższe spotkanie zagramy z liderem rozgrywek - Dąbrovią, która pewnie zmierza do awansu.

Warto zaznaczyć, że była to dopiero druga porażka drużyny z Odporyszowa w rundzie wiosennej (wcześniej przegrali tylko z Pagenem). Ikar po przerwie zimowej mocno wziął się do roboty (podobnie zresztą, jak większość drużyn z dołu tabeli) i na razie zajmuje bezpieczne miejsce.

Dzisiaj jednak trzy punkty zainkasowała Wisła. Pierwsza połowa była bezbarwna. Jedyne, co warte była odnotowania, to uderzenia z dystansu Jakuba Nytko (Wisła) i Marcina Daniela (Ikar). Obydwa te strzały z trudem, ale obronili obydwaj bramkarze.

W drugiej połowie już więcej się działo. Wiślacy przejęli inicjatywę i co najważniejsze potrafili to udokumentować bramkami. W 63 min Ikar wyprowadzał piłkę z własnej obrony, ale zrobił to niedokładnie i piłkę przejął Dawid Dynak, który podaniem bezbłędnie obsłużył Konrada Wołoszyna, który skierował futbolówkę do bramki. Ikar w 81 min miał najlepszą sytuacje do wyrównania, ale w sytuacji sam na sam strzał Damiana Grajdury nogami wybronił Oskar Choma. W samej końcówce Wisła postawiła kropkę nad "i". W polu karnym podaniami wymienili się Marek Trójniak z Radosławem Furgałem i ten pierwszy wykończył całą akcje. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.