Wisła Szczucin
Unia Niedomice - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Unia Niedomice walczy o utrzymanie.


Unia

Wisła

08.06.2014 (niedziela),
godz. 17.00, Niedomice
3:2 (2:0)

Bramki:
1-0 Tomasz Zahora 15
2-0 Radosław Motyka 20
2-1 Dawid Dynak 49
3-1 Bartłomiej Wojcieszek 64
3-2 Mateusz Łabuz 74

Sędziował: Albert Brudny (Tarnów)
Żółte kartki: Krzaczek, Madejski - J. Nytko
Widzów: 120

Unia: 84-Tomasz Kurpisz - 16-Adrian Wódka, 3-Krzysztof Grabka, 15-Radosław Motyka, 6-Seweryn Nagórzański - 17-Konrad Wróbel, 5-Konrad Bajorek, 7-Daniel Krzaczek, 8-Przemysław Wróbel - 9-Bartłomiej Wojcieszek (75 13-Michał Madejski), 10-Tomasz Zahora (50 18-Amadeusz Radliński).
Trener (grający): Daniel Krzaczek.

Wisła: 1-Oskar Choma - 2-Kamil Dynak, 17-Stanisław Dernoga, 5-Radosław Furgał (59 3-Dariusz Kołton), 16-Karol Miklasiński (64 13-Mateusz Łabuz) - 11-Dawid Dynak, 6-Kamil Furgał (59 9-Sebastian Bator), 7-Jakub Nytko, 10-Szczepan Kołton - 15-Konrad Wołoszyn, 18-Marek Trójniak (59 8-Kacper Nytko).
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

W te upalne popołudnie więcej walki o zwycięstwo włożyła - będąca nadal zagrożona spadkiem - Unia Niedomice. Na dodatek gospodarze byli diabelnie skuteczni w stałych fragmentach gry i po dośrodkowaniach z rzutów wolnych oraz rożnych zdobywali bramki. Wisła dwukrotnie doprowadzała "do kontaktu", ale nie zdołała dogonić rywala. Z kolei już w tę środę kolejne spotkanie ligi okręgowej - Wisła zagra z liderem Dąbrovią, której brakuje tylko punktu do awansu.

Warunki pogodowe dzisiaj nie były najlepsze na granie w piłkę - z nieba lał się żar. Unii widocznie mniej to przeszkadzało i potrafiła więcej wykrzesać z siebie. Warto przypomnieć, że w poprzedniej rundzie rozgromiliśmy ich 5:1 grając praktycznie całe spotkanie w osłabieniu. Jednak po przerwie zimowej zespół z Niedomic wziął się do roboty i zbiera cenne punkty.

Na dodatek spotkanie od samego początku nie ułożyło się dla nas za dobrze. Unia już w 15 min zdobyła dość przypadkowo bramkę. Kiedy Daniel Krzaczek dośrodkował z wolnego piłkę w pole karne, a tam w zamieszaniu najlepiej odnalazł się Tomasz Zahora i wpakował piłkę do bramki - 1:0. Pięć minut później było już 2:0. Ponownie straciliśmy gola z rzutu wolnego. Tym razem dośrodkowywał Konrad Bajorek na 6-7 metr, gdzie futbolówkę z głowy do siatki skierował Radosław Motyka.

Przy takim upale i stracie dwóch podobnych goli, trudno było się podnieść. Mimo to, Wiślacy zaraz po zmianie stron strzelili na 2:1. Dawid Dynak wykorzystał bierność obrońców Unii i uderzył zza pola karnego. Co z tego, jeśli miejscowi ponownie wykorzystali dośrodkowanie z stałego fragmentu gry - tym razem z rożnego. Wtedy to wysoki Bartłomiej Wojcieszek z główki w krótki róg bramki strzelił na 3:1. Wisła odpowiedziała w 74 min, kiedy po podaniu Jakuba Nytko technicznym strzałem w okienko bramki z 16 metrów popisał się Mateusz Łabuz. Niestety na tym zakończyło się strzelanie goli na stadionie w Niedomicach i Wisła przegrała 3:2.

Kolejne spotkanie zagramy już w tę środę. Będzie to zaległa kolejka z 18 maja, kiedy przez intensywne opady deszczu Związek przełożył wszystkie mecze. Zagramy z Dąbrovią, która jest już praktycznie w IV lidze. Dzisiaj dąbrowiacy przegrali z GKS Drwinią 1:2, gdzie gola stracili w ostatniej akcji meczu. To oznacza, że będą jeszcze potrzebować punktu, by dopełnić formalności i świętować awans. Ten punkt będą chcieli wywalczyć w Szczucinie, więc zapowiada się ciekawe widowisko. Zapraszamy - środa (tj. 11 czerwca), godz. 18.00, stadion przy Witosa. (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.