Wisła Szczucin
Pogórze Pleśna - Wisła Szczucin Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Po 6 kolejkach Pogórze i Wisła mają po tyle samo punktów.


Pogórze

Wisła

27.09.2014 (sobota),
godz. 16.00, Pleśna
0:3 (0:2)

Bramki:
0-1 Jakub Nytko 31
0-2 Jakub Nytko 35
0-3 Kamil Żuchowicz 63

Sędziował: Michał Sułek (Bochnia)
Żółte kartki: D. Dynak, S. Bator, K. Furgał
Widzów: 80

Pogórze: 92-Tomasz Pięta - 2-Jarosław Ciurej, 5-Dawid Sikorski (80 19-Michał Jachim), 11-Dawid Drwal, 4-Artur Gut - 10-Michał Zborowski (67 16-Kamil Cetera), 18-Rafał Gąciarz (46 17-Konrad Kamykowski), 9-Rafał Mania, 8-Adrian Goliński - 12-Robert Osiak, 3-Marcin Rzońca (84 15-Jacek Gądek).
Trener: Andrzej Wójcik.

Wisła: 1-Bartosz Pochroń - 4-Dawid Dynak, 5-Kamil Dynak, 3-Dariusz Kołton, 18-Marek Trójniak - 10-Mateusz Łabuz (85 20-Przemysław Pochroń), 6-Kamil Furgał, 7-Jakub Nytko (87 11-Dawid Dubajka), 15-Konrad Wołoszyn - 9-Kamil Żuchowicz (83 8-Łukasz Giza), 14-Kacper Nytko (67 16-Sebastian Bator).
Trener: Jarosław Będkowski.


Komentarz

Wisła zalicza pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Na małym i grząskim boisku w Pleśnej graliśmy więcej piłką i mieliśmy więcej pomysłu na grę. W efekcie tego, potrafiliśmy trzykrotnie ukuć rywala. Na dodatek solidna gra w defensywie nie pozwoliła na jakąkolwiek stratę. Summa summarum trzy punkty pewnie pojechały do Szczucina.

Niestety ponownie w bramce zabrakło Oskara Chomy, który wyjechał zagranicę i pewnie już w tym sezonie nie zagra. Na pocieszenie można dodać, że do systematycznej gry pomału wraca Sebastian Bator.

Dzisiejsze warunki do gry nie były najlepsze, ponieważ boisko w Pleśnej wyraźnie odczuło ostatnią deszczową pogodę. W tych warunkach nasza defensywa starała się nie popełniać prostych błędów, co się udawało i akcje Pogórza były skutecznie przerywane. Na dodatek graliśmy mądrzejszą piłkę w ataku i raz po raz stwarzaliśmy zagrożenie w okolicach pola karnego rywala. Problem w tym, że seryjnie dawaliśmy się łapać na spalone. Dopiero w 31 min udało się tego uniknąć i Kamil Żuchowicz wyszedł na sytuacje sam na sam, ale Tomasz Pięta był górą. Jednak napastnik Wisły zdołał jeszcze chwycić futbolówkę i tym razem podał na 5 metr do Jakuba Nytko, który ostatecznie wpakował piłkę do bramki. Chwilę później podwyższyliśmy na 0:2, kiedy z lewej strony z wolnego dośrodkował Mateusz Łabuz, a bramkarza uprzedził Jakub Nytko i z główki z bliska skierował piłkę do siatki.

Prowadzenie 0:2 dało nam zdecydowany zapas bezpieczeństwa. Mimo tego, i tak po przerwie to Wisła miała nadal więcej z gry i przewyższała rywala. Widać było różnice pomiędzy obiema drużynami na korzyść naszej Wisły.

W 63 min Kamil Żuchowicz wygarnął piłkę zawodnikowi gospodarzy, wpadł z nią w pole karne, minął obrońcę i płaskim strzałem pokonał bramkarza Pogórza. Wynik mógłby być wyższy, ale marnowaliśmy dogodne sytuacje strzeleckie.

Za tydzień czeka nas u siebie pojedynek z Ciężkowianką, która przed tą kolejką jest bez porażki i lideruje w naszej lidze okręgowej. To będzie zdecydowanie trudniejszy rywal od dzisiejszego... (MS)


Copyright © 1998-2024 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.